Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Jahwe?
Autor |
Wiadomość |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 12884 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
Rozumiem, że "podsumowałeś" swoje wyobrażenia, nie skażone próbą zrozumienia co do Ciebie mówiono? 
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
So lut 10, 2018 6:38 pm |
|
 |
King
Gaduła
Dołączył(a): So paź 08, 2016 3:54 pm Posty: 583
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
Na pytania odpowiadałem i napisałem co myślę na temat miłości do Boga, źle myślę? 
|
So lut 10, 2018 7:15 pm |
|
 |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 10601
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
King napisał(a): Na pytania odpowiadałem Nie ściemniaj King, bo nie odpowiedziałeś na pytanie: Jaką oprócz ludzkiej masz jeszcze perspektywę z której wnioskujesz, że niezmienny w swej naturze Ojciec Przedwieczny nie był kiedyś Ojcem...?
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn lut 12, 2018 3:36 pm |
|
 |
King
Gaduła
Dołączył(a): So paź 08, 2016 3:54 pm Posty: 583
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
Skoro jestem człowiekiem to mówię o naszej czyli ludzkiej perspektywie ,,tytanie intelektu'' i co ci wychodzi...nie nazywam niezmiennie Boga Ojca Wszechmogącego...Ojcem? Podsumowując twoje pytanie nie ma żadnego sensu, nie dotyczy tematu i jest zwykłym czepialstwem, dodatkowo wcześniej pisałeś pytanie w liczbie mnogiej teraz zaś pojedynczej co wskazuje na niezbyt dobry stan zdrowia zwłaszcza w kontekście postrzegania rzeczywistości. W wyniku zamętu trzeba wrócić do początku i sobie ustalić od kogo pochodzi Syn Boży, od kogo zaś Bóg Ojciec, hierarchia tychże osób mówi wszystko 
|
Pn lut 12, 2018 8:52 pm |
|
 |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 10601
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
King napisał(a): Skoro jestem człowiekiem to mówię o naszej czyli ludzkiej perspektywie ,,tytanie intelektu'' i co ci wychodzi...nie nazywam niezmiennie Boga Ojca Wszechmogącego...Ojcem? Nie udaj że nie wiesz o co pytałem, bo taki głupi nie jesteś...a więc odpowiedz jasno czy z twojej(ludzkiej) perspektywy Ojciec Przedwieczny jest nieustannie Bogiem Ojcem czy kiedyś nie był Bogiem Ojcem...? Cytuj: W wyniku zamętu trzeba wrócić do początku i sobie ustalić od kogo pochodzi Syn Boży, od kogo zaś Bóg Ojciec, hierarchia tychże osób mówi wszystko :) Ależ nikt z nas dwóch nie ma chyba wątpliwości co do relacji pochodzenia Osób Boskich, tzn kto od kogo pochodzi, prawda...? Kwestią do ustalenia w naszej rozmowie jest czy przed stworzeniem jakiegokolwiek bytu(z czasem włącznie) Osoba Boga nazywanego Ojcem Przedwiecznym była zawsze Ojcem w odniesieniu do tej Osoby, którą nazywamy Synem, czy to dopiero fakt zaistnienia Osoby Syna uczynił z Osoby Boga tego kim jest czyli Ojcem, a więc jak uważasz ?
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Wt lut 13, 2018 10:49 am |
|
 |
King
Gaduła
Dołączył(a): So paź 08, 2016 3:54 pm Posty: 583
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
Gdybyś był mądry to byś głupio nie pytał, najwidoczniej nie rozumiesz pojęcia Ojciec i jak to się dzieje że Ojciec jest właśnie tym kim jest(sam to zrozum będziesz wiedział a nie głupio się pytał)...to jest oczywiste, ty pytasz głupio i w zasadzie powinieneś dostać ostrzeżenie bo nie prowadzisz dyskusji tylko zwyczajnie się czepiasz, widocznie taka natura, rozumiem. W temacie nie napisałeś absolutnie niczego ponieważ najwyraźniej twoja miłość do Boga Ojca jest raczej ułomna na co wskazywałby fakt że sugerujesz jakoby pan z koranu i Bóg Ojciec mieliby być tym samym bytem...zarżnięci jak świnie chrześcijanie przez muzułmanów pewnie przewracają się w grobie... w tyłek nie miałbyś im odwagi zajrzeć a o spojrzeniu w twarz to już nawet nie wspominam. Podsumowując, zapoznaj się z definicją słowa ,,Ojciec'' i nie wchłaniaj tyle tych procentów zadając głupie pytania robiąc burdel za który w zasadzie powinieneś być pokarany 
|
Wt lut 13, 2018 10:55 pm |
|
 |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 10601
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
King napisał(a): Gdybyś był mądry to byś głupio nie pytał, najwidoczniej nie rozumiesz pojęcia Ojciec i jak to się dzieje że Ojciec jest właśnie tym kim jest Ty mi nie wmawiaj, że ja nie rozumiem pojęcia Ojciec w odniesieniu do Osoby będącej Bogiem Przedwiecznym tylko wyjaśnij jak ty godzisz wymysł, że był Przedwieczny Ojciec kiedyś nie był tym kim niezmiennie jest skoro wymyśliłeś sobie, że był jakiś moment w Jego przedwiecznym istnieniu gdy nie był w ojcowskiej relacji do Tego, który od Niego pochodzi... Ps...resztę pominąłem, bo jak tu dyskutować z twoimi ocenami mojej osoby
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Wt lut 13, 2018 11:39 pm |
|
 |
King
Gaduła
Dołączył(a): So paź 08, 2016 3:54 pm Posty: 583
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
Jak byś rozumiał to słowo Ojciec, co oznacza i co się z tym wiąże to byś nie pytał przecież to oczywiste co zrozumieją nawet dzieci z zespołem downa, tego też nie rozumiesz? czyli będziemy tak sobie pitolili jak babka na różańcu? ,,że był Przedwieczny Ojciec kiedyś nie był tym kim niezmiennie jest... '' chyba się konkretnie napiłeś z tego kielicha 
|
Śr lut 14, 2018 12:09 am |
|
 |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 10601
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
King napisał(a): Jak byś rozumiał to słowo Ojciec, co oznacza i co się z tym wiąże to byś nie pytał przecież to oczywiste No to przeczytaj sobie definicję słowa ojciec np tu: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ojciec a wtedy to może do ciebie dotrze, że osoba nazywana jest ojcem tylko wtedy gdy jest w relacji pokrewieństwa do osoby pochodzącej od niej, a zatem w istnieniu Osoby Boskiej nazywanej Ojcem Przedwiecznym nie mogło być momentu gdy Przedwieczny nie był w relacji do Osoby nazywanej Synem, a co za tym idzie Osoba nazywana Synem istnieje przedwiecznie posiadając naturę swojego Ojca... Ps...pominąłem resztę z wiadomych przyczyn
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Śr lut 14, 2018 12:22 am |
|
 |
King
Gaduła
Dołączył(a): So paź 08, 2016 3:54 pm Posty: 583
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
Ale co ty do mnie sapiesz? Ja to wiem, to ty masz czytać i się dokształcać bo to ty rżniesz głupa by nie powiedzieć słowa na d ponieważ to ty głupio pytałeś, teraz jednak nurtujący cię problem chyba wyjaśniłeś i odpowiedź otrzymałeś  więc pominąć możesz w ogóle swoją obecność tutaj gdyż jak widać jest ona zbędna.
|
Śr lut 14, 2018 12:43 am |
|
 |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 10601
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
King napisał(a): Ale co ty do mnie sapiesz? Ja to wiem, to ty masz czytać i się dokształcać bo to ty rżniesz głupa by nie powiedzieć słowa na d ponieważ to ty głupio pytałeś Nie udaj idioty, bo to nie ja stwierdziłem, że Bóg Ojciec kiedyś nie był w ojcowskiej relacji do Syna, który od Niego pochodzi dlatego skoro wiesz, że ojcem się jest tylko będąc w relacji do dziecka, to dlaczego wymyśliłeś sobie jakoby w istnieniu Przedwiecznego był taki moment gdy w ojcowskiej relacji nie był...?
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Śr lut 14, 2018 1:08 am |
|
 |
King
Gaduła
Dołączył(a): So paź 08, 2016 3:54 pm Posty: 583
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
Niczego takiego nie stwierdziłem, widzisz gdybyś był uczciwym dyskutantem kulturalnie przyznałbyś że nie rozumiesz co mam na myśli i poprosił o wyjaśnienie bo moja wypowiedź wydaje ci się bez sensu. Ale nie ,,moja racja jest najmojsza'' uznałeś że wiesz lepiej i przysuszyłeś ząbki( I tak mam cię w dupie głupi Kingu, teraz ci wytknę błędy ha...ha) więc na co liczysz teraz? Kultury to ci brakuje w dyskusji których zresztą i tak nie prowadzisz, jeno monologi i robisz offtop więc sam widzisz Sahcimek, ciebie po prostu nie można traktować zbyt poważnie 
|
Śr lut 14, 2018 8:20 pm |
|
 |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 10601
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
King napisał(a): Niczego takiego nie stwierdziłem, widzisz gdybyś był uczciwym dyskutantem kulturalnie przyznałbyś że nie rozumiesz co mam na myśli i poprosił o wyjaśnienie bo moja wypowiedź wydaje ci się bez sensu. Nie kręć King, bo na poprzedniej stronie na moje pytanie: czy wg ciebie Bóg jest Ojcem odwiecznie czy był jakiś moment w Jego odwiecznym istnieniu gdy nie był ojcowskiej relacji do Tego, który od Niego pochodzi stwierdziłeś, że(cytuję twoje słowa): Druga opcja w takim wypadku wygląda bardziej prawdopodobnie. zatem stwierdziłeś wyraźnie, że dla ciebie bardziej prawdopodobne jest że w przedwiecznym istnieniu Boga Ojca był taki moment gdy nie był tym kim nazywany jest przez Pismo czyli Ojcem...
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Cz lut 15, 2018 12:25 pm |
|
 |
King
Gaduła
Dołączył(a): So paź 08, 2016 3:54 pm Posty: 583
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
I tak się składa że niezmiennie nazywam Boga Ojcem  jakbyś doczytał dalej i był trochę mądrzejszy to zrozumiałbyś ,,co autor miał na myśli'' ponieważ jednak zamiast przyznać się że nie rozumiesz mojej wypowiedzi bo wydaje ci się niespójna, nielogiczna itp stwierdziłeś że wiesz lepiej...czasem warto się przyznać że się czegoś nie rozumie, zwłaszcza jeśli moje posty być może uchodzą przez wielu za bełkot to autor spieszy z doprecyzowaniem i stara się wyjaśnić. Poza tym twoje pytanie nie jest związane z tematem w wyniku czego mamy bałagan.
|
Pt lut 16, 2018 3:40 pm |
|
 |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 10601
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik w pełnej łączności z papieżem
|
 Re: Zapraszam do dyskusji: Jaka jest twoja miłość do Boga Ja
King napisał(a): I tak się składa że niezmiennie nazywam Boga Ojcem No i co z tego, że niezmiennie nazywasz Boga Ojcem jeżeli nie wycofałeś się w dalszym ciągu z poglądu, iż dla ciebie bardziej prawdopodobne jest, że był jakiś moment w odwiecznym istnieniu niezmiennego w swojej naturze Boga gdy nie był Ojcem(tzn w ojcowskiej relacji do Tego, który od Niego pochodzi)... Cytuj: jakbyś doczytał dalej i był trochę mądrzejszy to zrozumiałbyś ,,co autor miał na myśli'' Doczytalem dalej ale niestety nie mam twojej mądrości, a w kolejnych twoich postach nie ma wyjaśnienia co miałeś na myśli pisząc, że niezmienny Bóg Ojcie kiedyś nie był w ojcowskiej relacji do drugiej Osoby... Cytuj: ponieważ jednak zamiast przyznać się że nie rozumiesz mojej wypowiedzi bo wydaje ci się niespójna, nielogiczna itp stwierdziłeś że wiesz lepiej... No dobrze...zatem wyjaśnij mi co miałeś na myśli stwierdzając za bardziej prawdopodobne to, że był kiedyś moment w istnieniu Boga Ojca gdy nie był Ojcem dla Tego, który od Niego pochodzi... Cytuj: czasem warto się przyznać że się czegoś nie rozumie, zwłaszcza jeśli moje posty być może uchodzą przez wielu za bełkot to autor spieszy z doprecyzowaniem i stara się wyjaśnić. Ok...czekam zatem na wyjaśnienie, którego do tej pory jeszcze nie podałeś... Poza tym twoje pytanie nie jest związane z tematem w wyniku czego mamy bałagan.[/quote]
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pt lut 16, 2018 10:49 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|