Autor |
Wiadomość |
KarzełReakcji
Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 26, 2014 7:27 pm Posty: 744
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Definicja katolika
WielkiMasakrator napisał(a): ale przyjmijmy dla uproszczenia, że jest tak jak piszesz. Ilu Polaków jest zatem wg tej definicji katolikami? Podejrzewam, że są tacy, którzy co prawda prawnie są katolikami ale w rzeczywistości nimi nie są. Definicja katolika ma wymiar zewnętrzny i wewnętrzy, a jak wiadomo to co wewnątrz trudno ująć.
_________________ Życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie.
|
Pn lut 16, 2015 12:11 pm |
|
 |
WielkiMasakrator
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
 Re: Definicja katolika
Ano właśnie, mamy przynajmniej DWIE definicje katolika. Jedną kościelną, a drugą, hmm, jak sam napisałeś, dotyczącą rzeczywistości. Pierwsza definicja, ta formalnie uznawana przez Kościół i jego zwolenników (gdy wygodnie) mówi, poprawcie mnie jeśli się mylę, że katolikiem jest osoba, która została włączona do wspólnoty Kościoła poprzez obrzęd inicjacyjny zwany chrztem. I już. Dobrze napisałem? Druga zaś, stosowana głównie przez osoby niezbyt przychylne Kościołowi (i jego wpływom) w życiu codziennym oraz przez moderatorów niektórych forów katolickich opiera się właśnie o "rzeczywistość", czyli faktyczne podejście człowieka do spraw wiary (w tym wypadku, katolickiej). Co ciekawe, obie definicje są stosowane wymiennie, w zależności od potrzeby  Coś jak korpuskularno-falową teorią światła 
_________________ Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam"
|
Pn lut 16, 2015 12:18 pm |
|
 |
KarzełReakcji
Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 26, 2014 7:27 pm Posty: 744
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Definicja katolika
Coś w tym jest. Zawsze dziwi mnie argument demokratyczny używany we wszelkich debatach, jeśli wiesz co mam na myśli. Swoją drogą szczególnie dziwi mnie on w ustach lewicowców, którzy zawsze tak pieczołowicie podkreślają wolę większości, a przy tym są przeciw karze śmierci, za którą opowiada się większość. Taka niekonsekwencja.
_________________ Życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie.
|
Wt lut 17, 2015 4:07 pm |
|
 |
WielkiMasakrator
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 25, 2015 3:18 am Posty: 1277
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
 Re: Definicja katolika
Jak widać, i jedni i drudzy są siebie warci. Na marginesie, ja jestem lewicowcem, a jednocześnie zwolennikiem kary śmierci i chłosty (najlepiej publicznej) oraz wysokich mandatów (za wszystko, ale przede wszystkim za chamstwo i bezmyślność na drogach) 
_________________ Jestem z powrotem. Cieszycie się? Znów zadam parę trudnych pytań i znów odpowiedzią będzie "ad personam"
|
Cz lut 19, 2015 7:56 pm |
|
 |
CiepleKluchy
Dyskutant
Dołączył(a): N lut 22, 2015 1:02 am Posty: 238
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Definicja katolika
Dziwne to buty, w które wsadzają cię za młodu, każą chodzić do końca życia i jeszcze wdzięcznym być. Anachronizmem i feudalizmem mnie tu pachnie.
Gdzie definicji mnogość, tam i mętność, w mętnej wodzie dobrze ryby łowić. Wyklaruje się tę wodę niebawem i jasność nadejdzie. Kto płaci za usługę, utrzymanie obiektów, szeregów katechetów kompetentnych i kolacji biskupich skromnych – widno katolik. Albo przynajmniej sympatyk, choć sympatia wyrażająca się soczystym wsparciem z własnego przychodu obstrzyżonego min. 19% dochodowym, solidna najpewniej być musi. Kto usługi kościelnej nie kupuje, a na zbytkach i zabytkach kościelnych mu nie zależy – widno nie katolik. No i się porachujemy wtedy, a czystość powszechna i uczciwość nastanie.
Tylko drogo pewno katolikom wypadnie, tak ze swojego wszystko utrzymywać. Z cudzego taniej jest.
|
Pn lut 23, 2015 7:01 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|