Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Autor |
Wiadomość |
Trefl
Milczek
Dołączył(a): So cze 30, 2018 8:44 pm Posty: 31
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
A możesz przedstawić dowody, że jest? Jeżeli nie to jest to dowód na to, że go nie ma, prosta dedukcja
Poza tym prawa fizyki są dla nas absolutem i nie może istnieć miejsce, poza miejscem (chodzi o niebo)
Nie udowodniono, że człowiek ma duszę, a wręcz udowodniono, że jej nie ma, ponieważ reakcje chemiczne nie mają wyższego celu, to, że są kontrolowane znaczy tylko tyle, że wykształciły one machanizm samokontroli
Według nauki (a jestem doktorem chemi więc trochę tym wiem) życie nie ma celu, to tylko nie kończący się ciąg reakcji chemicznych który trwa już ponad 3 miliardy lat
|
Śr sie 01, 2018 4:40 pm |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19674 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Trefl napisał(a): A możesz przedstawić dowody, że jest? Nie odwracaj kota ogonem do dołu. Skoro stwierdziłeś, że "jak narazie jednomyślnie udowodniono naukowo, że Boga nie ma", to teraz przedstaw te naukowe dowody na nieistnienie Boga.
|
Śr sie 01, 2018 4:50 pm |
|
 |
Trefl
Milczek
Dołączył(a): So cze 30, 2018 8:44 pm Posty: 31
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Przedstawiłem
|
Śr sie 01, 2018 5:32 pm |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19674 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Nie. Przedstawiłeś swoje przekonania na temat tego, jakie należy wyciągnąć wnioski z badań mózgu czy reakcji chemicznych w żywych komórkach (pomijam, że na odczepnego i w ramach odwracania kota ogonem do dołu). Ja zaś prosiłem, abyś przedstawił dowody naukowe na nieistnienie Boga. Skoro stwierdziłeś, że "jak narazie jednomyślnie udowodniono naukowo, że Boga nie ma", to najwyraźniej czytałeś stosowne opracowania naukowe stworzone "jednomyślnie" przez wszystkich uczonych na świecie i z tymi dowodami się zapoznałeś. Wobec tego możesz teraz te dowody tutaj zaprezentować.
Aha... Zmień wreszcie w profilu informacje o wyznaniu.
|
Śr sie 01, 2018 5:37 pm |
|
 |
NowyLogin
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Yarpen ZirginTemat twierdzenia umożliwiającego poddanie go falsyfikacji był już poruszany - jest zasadnicza różnica, kiedy jest mowa o fakcie umożliwiającym poddanie go falsyfikacji i nie. Ty wciąż masz na myśli mojżeszowego Boga rozumianego przez judaistów, chrześcijan i muzułmanów oraz idące za tym historie biblijne o nadnaturalnym charakterze np. wiecznie żywy Jezus Chrystus, który nie tylko jest niewidzialny i niesłyszalny, ale nie zamieszkuje w ogóle naszej rzeczywistości - w związku z tym mówisz o rzeczach wykluczających falsyfikację z założenia. Tak samo kiedy powiem, że: a) pod mostem w moim mieście mieszka troll, który przyjmuje postać powietrza za każdym razem, kiedy ktoś się zbliża albo że b) trzymam w swojej piwnicy ogra, który boi się obcych więc przenosi się do innego wymiaru. Jeśli chodzi o a) i b), mamy do czynienia z postaciami, w przypadku których nie miałbyś już żadnych zahamowań, żeby zaliczyć je do bajek właśnie ze względu na brak możliwości falsyfikacji - natomiast jeśli chodzi o żywego, ale jednocześnie niewidzialnego i niesłyszalnego Jezusa Chrystusa niezamieszkującego naszej rzeczywistości zaczynasz stosować sofistykę lawirując pojęciami, że trzeba przedstawiać dowody na jego nieistnienie już jakoś całkowicie pomijając kwestię możliwości przeprowadzenia falsyfikacji. Bajka według Słownika Języka Polskiego to m.in.: " opowiadanie o treści fantastycznej"; " wiadomość, opowiadanie zmyślone". Ateista nie musi tutaj podawać dowodu na nieistnienie czegoś, bo to błąd logiczny. Łatwiej? Falsyfikacja to chyba trudne słowo, więc odsyłam: https://pl.wikipedia.org/wiki/Falsyfikacja
|
Śr sie 01, 2018 6:15 pm |
|
 |
zb1024
Dyskutant
Dołączył(a): So lip 01, 2017 8:51 pm Posty: 316 Lokalizacja: Wielkopolska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Trefl napisał(a): A możesz przedstawić dowody, że jest? Jeżeli nie to jest to dowód na to, że go nie ma, prosta dedukcja
Poza tym prawa fizyki są dla nas absolutem i nie może istnieć miejsce, poza miejscem (chodzi o niebo)
Nie udowodniono, że człowiek ma duszę, a wręcz udowodniono, że jej nie ma, ponieważ reakcje chemiczne nie mają wyższego celu, to, że są kontrolowane znaczy tylko tyle, że wykształciły one machanizm samokontroli
Według nauki (a jestem doktorem chemi więc trochę tym wiem) życie nie ma celu, to tylko nie kończący się ciąg reakcji chemicznych który trwa już ponad 3 miliardy lat Nie rozumiesz podstawowej rzeczy. W wierze nie chodzi o dowody, tylko o wiarę. Dotarło?
_________________ Miłuj Boga i bliźniego
|
Śr sie 01, 2018 6:37 pm |
|
 |
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6010
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Trefl napisał(a): Według nauki (a jestem doktorem chemi więc trochę tym wiem) życie nie ma celu, to tylko nie kończący się ciąg reakcji chemicznych który trwa już ponad 3 miliardy lat Hm... Argumentum ex auctoritate? Ale wiesz że w ten sposób TUTAJ możesz się jedynie zbłaźnić? Drogi kolego PhD Trefl napisał(a): A możesz przedstawić dowody, że jest? Jeżeli nie to jest to dowód na to, że go nie ma, prosta dedukcja Nie wiem skąd taka dedukcja? Skoro nie potrafisz udowodnić że coś jest, nie oznacza tak od razu że tego czegoś nie ma. Można co najwyżej pogadać o prawdopodobieństwie.
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Śr sie 01, 2018 7:32 pm |
|
 |
kurk
Dyskutant
Dołączył(a): Śr lut 13, 2008 4:14 am Posty: 183
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
PeterW napisał(a): Hm... Argumentum ex auctoritate? Ale wiesz że w ten sposób TUTAJ możesz się jedynie zbłaźnić?
Święte słowa , gdybyś miał nobla to jeszcze gorzej . To forum Rzymskich Katolików ,a nie jakieś tam uniwersytety , politechniki lewaków , gejów i ateistów.
|
Śr sie 01, 2018 7:40 pm |
|
 |
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6010
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
kurk napisał(a): PeterW napisał(a): Hm... Argumentum ex auctoritate? Ale wiesz że w ten sposób TUTAJ możesz się jedynie zbłaźnić?
Święte słowa , gdybyś miał nobla to jeszcze gorzej . To forum Rzymskich Katolików ,a nie jakieś tam uniwersytety , politechniki lewaków , gejów i ateistów. A idź.. W cholerę tu jak nie informatyków to chemików, biochemików i innych, czasem lekarze się też tu pojawiają.
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Śr sie 01, 2018 7:48 pm |
|
 |
Anawim
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm Posty: 483
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
kurk napisał(a): Święte słowa , gdybyś miał nobla to jeszcze gorzej . To forum Rzymskich Katolików ,a nie jakieś tam uniwersytety , politechniki lewaków , gejów i ateistów. Nie wiem, jak tam najnowsze statystyki (pewnie zdecydowanie bardziej na korzyść agnostyków, ateistów wolnośmyślicieli), ale w latach 1901-2000 spośród noblistów 65% to chrześcijanie, 21% Żydzi. Agnostycy i ateiści to 7%, 3% to wolnomyśliciele 
|
Śr sie 01, 2018 8:17 pm |
|
 |
Trefl
Milczek
Dołączył(a): So cze 30, 2018 8:44 pm Posty: 31
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Ja stawiam hipotezę, a Ty tezę, więc to Ty musisz udowodnić, że jest, a nie ja, że nie ma 
|
Śr sie 01, 2018 8:54 pm |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19674 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Trefl napisał(a): Ja stawiam hipotezę, a Ty tezę, więc to Ty musisz udowodnić, że jest, a nie ja, że nie ma  Nie kłam. Postawiłeś tezę i stwierdziłeś, że jest udowodniona: Trefl napisał(a): jak narazie jednomyślnie udowodniono naukowo, że Boga nie ma To teraz przedstaw te dowody.
|
Śr sie 01, 2018 9:00 pm |
|
 |
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 12586 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Trefl napisał(a): Z punktu widzenia atesty to nazwijmy to wyznaniem jest o wiele lepsze niż wyznawanie jakiej kolwiek Religi, ponieważ ateiści to głównie racjonaliści i nie przemówi do nich argument typy,, tak było od pokoleń i po prostu trzeba wierzyć bo on jest " tylko twarde argumenty naukowe, a jak narazie jednomyślnie udowodniono naukowo, że Boga nie ma (pisze z dużej bo takie zasady, a znaczenie ma takie samo jak bogowie gredzcy Oczywiście postawiłeś tezę i nie masz argumentów żeby ja obronić. A teraz moderatorsko. Na podstawie tej wypowiedzi masz zakaz pisania w działach chrześcijańskich. To jedno. A drugie to zmień swój opis z katolik w pełnej łączności z Papieżem. Gdyż jest to kłamstwo i próba wprowadzenia w błąd innych czytających. Masz czas do jutra do 12:00
_________________ Znalezione w sieci: "Dystans 2 m jest po to aby niektórzy spadli z ziemii. Przecież wszyscy się nie zmieszczą"
|
Śr sie 01, 2018 10:48 pm |
|
 |
Quinque
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Trefl napisał(a): jak narazie jednomyślnie udowodniono naukowo, że Boga nie ma Bardzo ciekawe rzeczy piszesz. Od kiedy nauka ma kompetencje i narzędzia aby badać transcendencję? Możesz przedstawić te prace naukowe? MaciejMusial napisał(a): Ateista nie musi tutaj podawać dowodu na nieistnienie czegoś, bo to błąd logiczny.
Bardzo ciekawe. Powiedz sędziemu w sądzie iż nie musisz udowadniać niewinności bo tu cytat "nie istnienia się nie udowadnia"
|
Cz sie 02, 2018 1:19 am |
|
 |
Trefl
Milczek
Dołączył(a): So cze 30, 2018 8:44 pm Posty: 31
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nierówna walka praktykującego katolika z pokusą ateizmu
Jestem katolikiem, ponieważ wiem, że Boga nie ma, ale gdyby jednak był, to wierzę, więc jestem katolikiem
|
Cz sie 02, 2018 1:32 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 6 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|