|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Dyskusja z ateistą - cuda
Autor |
Wiadomość |
Piotrek_Piastowski
Milczek
Dołączył(a): Pn lip 16, 2018 9:13 am Posty: 2
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Dyskusja z ateistą - cuda
Witam, mam problem. Otóż w dyskusji ze znajomym ateistą, powołałem się na cudowne zachowania ciał Świętych. A on powiedział, że to nieprawda, że np. Ojciec Pio ma założoną silikonową maskę. Sprawdziłem i rzeczywiście nie jest to tajemnicą. Dodatkowo szklana trumna działa jak lodówka. Co o tym myśleć? Czy księża we Włoszech sfabrykowali ten cud?? 
Ostatnio edytowano Pn lip 16, 2018 1:33 pm przez PeterW, łącznie edytowano 1 raz
kolor czerwony jest zarezerwowany dla moderacji
|
Pn lip 16, 2018 9:17 am |
|
 |
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 5876
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
Skoro jest to oficjalna informacja, to na czym ma polegać oszustwo? Święty o. Pio nie został ogłoszony świętym za to że jego ciało rzekomo nie uległo zepsuciu.
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pn lip 16, 2018 2:03 pm |
|
 |
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 7494
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
Myślę, że warto sprawdzić, w jakiś sytuacjach Kościół uznaje, że ciało nie uległo rozkładowi. Wydaje mi się, że chodzi o to, iż ciała niektórych osób nie ulegają naturalnemu procesowi rozkładu w warunkach, w jakich się znajdują, czyli proces przebiega inaczej, niż można byłoby się spodziewać. Wcale nie musi tutaj zachodzić całkowite zachowanie ciała takiego, jakim było ono w chwili śmierci. Ciało może nie rozkładać się przez jakiś określony czas albo pewne części ciała mogą się nie rozkładać.
|
Pn lip 16, 2018 4:13 pm |
|
 |
witoldm
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn mar 20, 2006 11:39 pm Posty: 3621 Lokalizacja: Roztocze
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
W dyskusjach z ateistami należy unikać tematów trudnych do rozeznania zwłaszcza typu o cudach. O tym już wiesz. No bo stawiasz się w sytuacji źle poinformowanego. To nie jest tak, że każdy z nas ma wiedzieć wszystko, o co ktoś zapyta. Lepiej się po prostu ugryźć się w język, powiedzieć nie wiem. Aniżeli starać się popisać wiedzą tylko szczątkową. Wiara w cuda, wcale nie jest niezbędna w wierze w Boga. Jezus Chrystus czynił cuda, ale tylko wtedy kiedy była tego konieczność. Nie czynił cuduw tylko po to, by pokazać że to potrafi. My też ateistom nie udowodnimy cudów, czy cudami naszej wiary. Nie powinniśmy nawet tego robić. Wiedzą oni o tym i dlatego nas zaczepiają takimi pytaniami.
_________________ prezydent Legionu Maryi p.Brzozówka
|
Pn lip 16, 2018 4:25 pm |
|
 |
Adam M.
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm Posty: 2530
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
Dyskusja z ateista jest bezprzedmiotowa, bo do niczego nie doprowadzi. Wiara to wiara, i nie potrzebuje ona dowodow - brak wiary to brak wiary i rowniez zadnymi dowodami nie mozna go zmienic. Mowie jako czlowiek nie wierzacy w Boga katolickiego, wiec wiem o czym mowie. Nawet gdybym sam chcial w takiego Boga uwierzyc, to nie dam rady  . Zostaje wiec na pozycji szanowania wiary moich znajomych katolikow i tyle.
|
Pn lip 16, 2018 6:41 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3525
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
Adam M. napisał(a): Wiara to wiara, i nie potrzebuje ona dowodow - brak wiary to brak wiary i rowniez zadnymi dowodami nie mozna go zmienic.
Co oznacza, że jedni i drudzy święcie wierzą w swoje racje. Niedobrze to świadczy, kiedy pozostajemy niewzruszeni na dowody.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn lip 16, 2018 9:56 pm |
|
 |
robaczek2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm Posty: 2123
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
Adam M. napisał(a): Dyskusja z ateista jest bezprzedmiotowa, bo do niczego nie doprowadzi............ Nawet gdybym sam chcial w takiego Boga uwierzyc, to nie dam rady  Nie powiedzial bym, ze nie doprowadzi. Chodzi tylko o takie argumenty, ktore nas do czegos przekonaja. Czy mozesz mi powiedziec jak bys zareagowal (co bys sobie pomyslal) gdybys byl swiadkie tych dwoch wydarzen: 1. Bez kontekstu religijnego - widzisz jak Twoj syn budzi sie rano i okazuje sie ze odrosla mu noga. 2. Z kontekstem religijnym - rozmawiasz z Bernadeta,ktora twierdzi, ze rozmawiala z osoba, ktora sie przedstawila jako "Niepokalane Poczecie". Chodzi mi o to ze Bernadeta nie mogla znac tego terminu.
|
Wt lip 17, 2018 2:14 pm |
|
 |
Piotrek_Piastowski
Milczek
Dołączył(a): Pn lip 16, 2018 9:13 am Posty: 2
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
PeterW napisał(a): Skoro jest to oficjalna informacja, to na czym ma polegać oszustwo? Święty o. Pio nie został ogłoszony świętym za to że jego ciało rzekomo nie uległo zepsuciu.  No ale skoro oficjancie jest ten cud potwierdzony i naukowcy po zbadaniu stwierdzili, że nie potrafią tego wyjaśnić to po co nakładać tę maskę 
|
Wt lip 17, 2018 2:20 pm |
|
 |
Adam M.
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm Posty: 2530
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
towarzyski.pelikan napisał(a): Co oznacza, że jedni i drudzy święcie wierzą w swoje racje. Niedobrze to świadczy, kiedy pozostajemy niewzruszeni na dowody. Caly problem polega na tym ze nie sa to dowody bezposrednie, a posrednie z przekazow, opowiadan czy opisow oraz z czasow gdy badanie roznych wydarzen metodami naukowymi wyraznie kulalo Gdyby dowody byly bezposrednie i mozliwe do sprawdzenia obecnie to bylyby tylko dowodem na to ze z jakichs niepojetych dla nas powodow te wydarzenia sie dzieja. Ale czy naprawde sa dowodem na istnienie Boga, dalej tego bysmy nie wiedzieli. To odpowiadajac na pytanie Robaczka. Ogladalem wczoraj dosc dolujacy film fabularny "How it ends" ( Jak to sie konczy ). o dosc apokaliptycznej katastrogie dotykajacej nasz glob i reakcjach ludzi wyrzucconych z naszego uporzadkowanego i wygodnego swiata w szalejacy i niszczacy wszystko zywiol i ogladajac to przyszlo mi do glowy ze tez ciezko by to bylo uznac za zapowiadana apokalipse, a raczej dowod ze dalej jako ludzkosc jestesmy "prochem marnym".
|
Wt lip 17, 2018 3:41 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3525
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
Adam M. napisał(a): Gdyby dowody byly bezposrednie i mozliwe do sprawdzenia obecnie to bylyby tylko dowodem na to ze z jakichs niepojetych dla nas powodow te wydarzenia sie dzieja. Ale czy naprawde sa dowodem na istnienie Boga, dalej tego bysmy nie wiedzieli. To odpowiadajac na pytanie Robaczka. A skoro powód jest niepojęty, to uczciwość intelektualna nakazuje przynajmniej z góry nie zakładać, że wydarzenia te być może nie dziś, ale w końcu zostaną wyjaśnione na gruncie naukowego materializmu. Bóg to tylko słowo. Warto się skoncentrować na tych niepojętych powodach. Adam M. napisał(a): Ogladalem wczoraj dosc dolujacy film fabularny "How it ends" ( Jak to sie konczy ). o dosc apokaliptycznej katastrogie dotykajacej nasz glob i reakcjach ludzi wyrzucconych z naszego uporzadkowanego i wygodnego swiata w szalejacy i niszczacy wszystko zywiol i ogladajac to przyszlo mi do glowy ze tez ciezko by to bylo uznac za zapowiadana apokalipse, a raczej dowod ze dalej jako ludzkosc jestesmy "prochem marnym". Dlatego, że taki wniosek pasuje do Twojego paradygmatu. Najpierw sobie cicho zakładasz, że ludzkość jest prochem marnym, a potem każde zjawisko będziesz interpretował w sposób potwierdzający to założenie. Jeśli takiego założenia nie poczynisz, będziesz otwarty na każdą ewentualność. Wówczas oceniając dowody, już nie będziesz miał uprzywilejowanej wersji, która będzie Ci skrzywiać perspektywę.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Wt lip 17, 2018 4:14 pm |
|
 |
robaczek2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm Posty: 2123
|
 Re: Dyskusja z ateistą - cuda
Adam M. napisał(a): z jakichs niepojetych dla nas powodow te wydarzenia sie dzieja. Rozumiem, ze to jest Twoja odpowiedz dotyczaca zagadnienia: "widzisz jak Twoj syn budzi sie rano i okazuje sie ze odrosla mu noga". Dzieki. Ja nie za bardzo bylbym usatysfakcjonowany "z niepojetych" ale rozumiem, ze dociekliwosc nie jest cecha charakterystyczna kazdego przedstawiciela homo sapiens. Druga sprawa to Twoja lampka alarmowa dotyczaca dowodow posrednich i bezposrednich. Oczywiscie masz racje ale wydaje mi sie, ze bardzo rzadko stosujemy takie rozumowanie. Nie sposob sprawdzac bezposrednio kazdego elementu samochodu ktorym dojezdzam do pracy. Na dzialanie hamulcow ma wplyw tysiace jesli nie miliony czynnikow. Pierwsze - z jakiego materialu sa zrobione okladziny cierne, nastepnie - skad ten material pochodzi. Dalej - w jaki sposob byl dostarczony do fabryki, ...
|
Wt lip 17, 2018 4:16 pm |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|