Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3455
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Od razu uprzedzam, że możecie mnie posłać do stu diabłów. Do samych Tworek możecie mnie wysłać. Jednak co widziałam, tego nikt mi nie odbierze.
Po raz pierwszy ok. 1 miesiąca temu widziałam latający spodek. Działo się to za dnia, tak koło 12.00-13.00. Niebo wtedy jest jasne, więc widowisko nie było szczególnie wyraźne. Tym bardziej byłam zdumiona, że powodowana jakimś niewyjaśnionym przeczuciem akurat gapiłam się w okno. Coś w kształcie spodka sunęło po niebie i nie był to samolot. Nie zostawiał smugi. Wirował i był świetlisty. Miałam zamiar to uwiecznić tabletem, ale pechowo był rozładowany. Już nie było czasu ładować. Więc żadnego materiału dowodowego nie mam. Tylko moje świadectwo.
Po tym doświadczeniu mój sceptycyzm wokół kwestii UFO znacznie stopniał, ale wciąż próbowałam sobie to tłumaczyć przywidzeniem albo błędną interpretacją obserwowanego obiektu jako UFO.
Jednak tej nocy znowu widziałam latające spodki. Tym razem dwa. Pierwszy ok. 00:05. Tej nocy nie mogłam spać. Moje myśli zaprzątała koncepcja Boga Słońca. Leżałam w łóżku, a łóżko mam zaraz przy oknie i śpię przy odsłoniętych zasłonach. I jak tak sobie rozmyślałam, to nagle jakiś błysk zaczął mi dawać po oczach. Nie miałam okularów, więc zaczęłam po ciemku macać stolik nocny w poszukiwaniu moich okien na świat. Kiedy tak się zmagałam z tymi okularami, rozległo się szczekanie psów. Wreszcie dobyłam gogli i kopara opadła mi na ziemię. Świetlisty spodek szybował po rozgwieżdżonym niebie. Był wielkości gwiazdy, ale wirował i się poruszał. Patrzyłam urzeczona, ale też zaniepokojona. Psy cały czas szczekały. Kiedy niezidentyfikowany obiekt latający znikł mi z oczu, odstawiłam głowę na poduszkę i nie mogłam przestać o tym myśleć. Kim są te istoty? Jakie mają zamiary wobec ludzkości? Czy powinniśmy się ich bać? Czy może wręcz przeciwnie? Może to nasi bracia spod tego samego Słońca?
I tak sobie leżałam i myślałam, gdy coś mnie podkusiło, żeby jeszcze raz zerknąć w niebo. A nuż jest ich więcej? Na początku nie zauważyłam niczego godnego uwagi, ale po chwili dostrzegłam drugi spodek. Ten jednak wyglądał inaczej. Był świetlisty, ale błyskał się na czerwono. Również wirował, ale z tego co pamiętam, poruszał się szybciej niż ten pierwszy.
Zamarłam. Dużo czasu minęło, nim zasnęłam. Nie pamiętam, co mi się śniło.
Dzisiaj jak już ochłonęłam, doszłam do następującego wniosku:
Po jednym takim doświadczeniu można to zignorować, po drugim nie należy ignorować, a po trzecim to już nawet nie wolno ignorować.
Co o tym myślicie? Miewacie podobne doświadczenia? Albo chociaż słyszeliście od kogoś? Jak sobie z tym radzicie? Jak sobie to tłumaczycie?
Zapraszam do dyskusji o UFO.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn sie 06, 2018 9:52 am |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 6545
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
To tak zwane UFO to są demony. Najlepiej zignorować, zamiast być "ewangelistą UFO".
|
Pn sie 06, 2018 10:30 am |
|
 |
kurk
Dyskutant
Dołączył(a): Śr lut 13, 2008 4:14 am Posty: 183
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Przy takiej ilości ludzi w Polsce , widziało by to jeszcze więcej ludzi . Czyli poczekamy na doniesienia od innych z TV i netem włącznie.
|
Pn sie 06, 2018 10:31 am |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19238 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Ciekawe, że zawsze coś stoi na przeszkodzie, aby uwiecznić taki przypadek. 
|
Pn sie 06, 2018 10:33 am |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3455
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Yarpen Zirgin napisał(a): Ciekawe, że zawsze coś stoi na przeszkodzie, aby uwiecznić taki przypadek.  Nie zawsze. Jak już komuś się uda uwiecznić, to typowy Yarpen powie, że fotomontaż albo śmieszna chmurka. https://www.youtube.com/watch?v=jWHc10EBmGcPolecam również teorię spiskową omawianą przez Atora: https://www.youtube.com/watch?v=dFQQ4FUgJ6M
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn sie 06, 2018 11:04 am |
|
 |
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 5828
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
towarzyski.pelikan napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Ciekawe, że zawsze coś stoi na przeszkodzie, aby uwiecznić taki przypadek.  Nie zawsze. Jak już komuś się uda uwiecznić, to typowy Yarpen powie, że fotomontaż albo śmieszna chmurka. https://www.youtube.com/watch?v=jWHc10EBmGcŻyjemy w czasach, gdy z orbity można nieomal zrobić zdjęcie monety leżącej na chodniku, na którym (to znaczy zdjęciu) będzie widać nominał, za to UFO zawsze takie zamazane..
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pn sie 06, 2018 11:12 am |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19238 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
towarzyski.pelikan napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Ciekawe, że zawsze coś stoi na przeszkodzie, aby uwiecznić taki przypadek.  Nie zawsze. Tobie się akurat smartfon rozładował. W nocy też go nie miałaś pod ręką.  I jakoś tak dziwnie się składa, że nagrania są tak niewyraźne, iż praktycznie nic na nich nie widać. Co ciekawsze, w pierwszym nagraniu ruch kamery nijak nie odpowiada temu, jak to powinno mieć miejsce w przypadku kamery znajdującej się kabinie myśliwca F-18 śledzącego cel.
|
Pn sie 06, 2018 11:14 am |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3455
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Yarpen Zirgin napisał(a): Tobie się akurat smartfon rozładował. W nocy też go nie miałaś pod ręką.  Nie mam smartfona. Korzystam na co dzień ze zwykłego telefonu, w którym nie mam pamięci na żadne filmiki. A w nocy to nawet mi nie przyszło do głowy nagrywać tabletem, i tak nic nie byłoby widać. Cytuj: I jakoś tak dziwnie się składa, że nagrania są tak niewyraźne, iż praktycznie nic na nich nie widać. Co ciekawsze, w pierwszym nagraniu ruch kamery nijak nie odpowiada temu, jak to powinno mieć miejsce w przypadku kamery znajdującej się kabinie myśliwca F-18 śledzącego cel. No widzisz, więc widzisz, jaka jest wartość tych nagrań. A jak nie nagrasz, to Yarpen Ci powie, że zmyślasz. Jaki miałabym niby mieć interes w rozsiewaniu kłamstw o UFO? Wytłumacz mi to.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn sie 06, 2018 11:28 am |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19238 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Wzbudzenie sensacji i zainteresowania swoją osobą. Widać leczysz tutaj jakieś kompleksy, że wrzucasz coraz to nowe głupoty, którymi chcesz zachęcić innych do wypowiedzi na Twój temat.
EOT
|
Pn sie 06, 2018 11:32 am |
|
 |
witoldm
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn mar 20, 2006 11:39 pm Posty: 3620 Lokalizacja: Roztocze
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Najpierw odsiej plewy. Niby jak możesz widzieć wirowanie obiektu wielkości gwiazdy. No a pulsowanie świateł gwiazd to norma, wygląda to podobnie. Czasem widzimy rych pozorny obiektów na niebie, czy to długo patrząc, czy dzieje się to z powodu zawrotów głowy i to nieświadomie. Inna sprawa że nad Polską dosyć często przelatuje ISS, leci dosyć szybko bo jej szybkość to ponad 27 tyś km. Zwykle jest najjaśniejszym obiektem na niebie poza księżycem. Inne często malutkie sputniki, też dosyć szybko się przemieszczają, i to zwykle każdy w inną sronę. One świecą raczej jak słabsze gwiazdy. Jest ich w kosmosie parę tysięcy. Ja ich nad sobą jednej tylko nocy widziałem gdzieś z dziesięć sztuk, dlatego że tyle miałem czasu i sen mnie nie zmorzył. Nie wiem co widziałaś w dzień, ale balony meteo są często mylone z UFO i podobnie lśnią. A tu link do pobrania pliku i oglądania transmisji z ISS, dotyczy telefonu z androidem. Tam podejrzysz czy przypadkiem widzianym obiektem nie jest ISS, bo wyświetla się jej trajektoria z zaznaczonym aktualnym położeniem. Bywa że możemy widzieć jej zenitalny nad nami przesuw. Trzeba to sobie zaplanować. Ja wczoraj widziałem ją niezbyt wysoko nad choryzontem na południu. A przelatywała w zenicie gdzieś nad północnymi Włochami. Widać ją więc daleko. Transmisja obrazu Ziemi w czasie rzeczywistym: https://goo.gl/jlHh7J
_________________ prezydent Legionu Maryi p.Brzozówka
|
Pn sie 06, 2018 12:03 pm |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15524 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Zaraz. Niewątpliwie UFO (niezidentyfikowane obiekty latające) istnieją. Zwykle z czasem przestają być niezidentyfikowane. A czasem nie. Co to ma wspólnego z kosmitami?
Najzabawniejsza jest korelacja pomiędzy kształtem obserwowanych UFO a kształtami pokazywanymi w filmach S-F. W latach 50-tych były to cygara, potem była moda na spodki. A potem to już różnie, bo filmów zrobiło się więcej.
A czy kosmici istnieją? Jedyna uczciwa odpowiedź brzmi: nie wiemy. Ja osobiście nie odrzucam takiej możliwości, ale wątpię.
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn sie 06, 2018 12:12 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3455
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Barney napisał(a): Zaraz. Niewątpliwie UFO (niezidentyfikowane obiekty latające) istnieją. Zwykle z czasem przestają być niezidentyfikowane. A czasem nie. Co to ma wspólnego z kosmitami?
Od zarania dziejów UFO się wiąże z kosmitami. Albo ludzkość ma zbiorowe urojenie, albo coś jest na rzeczy.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn sie 06, 2018 12:49 pm |
|
 |
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 12075 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Albo ktoś zarabia na UFO kupę kasy i jest zainteresowanym, żeby było.
_________________ Znalezione w sieci: "Dystans 2 m jest po to aby niektórzy spadli z ziemii. Przecież wszyscy się nie zmieszczą"
|
Pn sie 06, 2018 2:28 pm |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15524 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
towarzyski.pelikan napisał(a): Barney napisał(a): Zaraz. Niewątpliwie UFO (niezidentyfikowane obiekty latające) istnieją. Zwykle z czasem przestają być niezidentyfikowane. A czasem nie. Co to ma wspólnego z kosmitami?
Od zarania dziejów UFO się wiąże z kosmitami. Albo ludzkość ma zbiorowe urojenie, albo coś jest na rzeczy. Albo różni entuzjaści widzą kosmitów wszędzie, gdzie nie mają wiedzy czym to coś czego nie rozpoznali, jest.
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn sie 06, 2018 2:58 pm |
|
 |
Adam M.
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm Posty: 2470
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Nie jesteśmy sami w kosmosie?
Ja przede wszystkim bym podejrzewal ze to wytwor typowo ziemski o ktorym po prostu nikomu nie powiedziano, kosmici niekoniecznie musza przybywac na Ziemie w swiecacych spodkach. Ja nawet uwazalbym to za wysoce niepraktyczne.
|
Pn sie 06, 2018 4:33 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|