Twój prywatny wybór jest prosty jak działanie cepa. Albo zastosujesz się wymagań regulaminowych forum, albo polecą kolejne osty aż do skutku lub bana.

A Ty jesteś mężczyzną, kobietą, czy może obojniakiem?

Radzę ci uspokój się. Ja nie jestem taki łagodny jak merss i Robur i za chwilę możesz dostać regulaminową karę za awanturnictwo.

Mężczyźni z natury są ostrzy i kategoryczni.

rol23mak
koniec dyskusji. Dostałeś wyjaśnienie i koniec jak się nie zastosujesz to będą kary jak będziesz dalej offtopował w tym temacie to też polecą kary.

@Vrbal
Odbierz maila i ustosunkuj się.

Edit
Powinno działać, odbanowałam.

OK , dziękuję

Można wiedzieć o co chodzi ?

A co język polski trudna język?
Co było pod linkiem?

Rozumiem że link obrazujący jak katolickie bojówki potraktowały kobiety na Kongresie Kobiet w San Juan, jest niewygodny.

(ciach i ostrzeżenie za wklejenie po raz kolejny usuniętego linku -J)

Ale była to odpowiedź na linka Derayesa konkretnie ten pierwszy, dotyczy tej samej imprezy i zdaje się dobrze tłumaczy genezę i przyczynę późniejszego zajścia.



Gdzie widzisz propagowanie przemocy ?

Nie wiem co Tobie tłumaczy genezę, poza tym to co zamiesciłes jest w, jak mniemam, niezrozumiałym także dla Ciebie języku tudzież jakos nie widać tam bojówek katolickich. Jak widzę metody propagandowe rodem z Trybuny Ludu masz obcykane. Nie dziwi mnie to.

A gdzie ja widzę propagowanie przemocy? A w tym że pochwalasz zachowanie argentyńskich kobiet. To samo które każdy może sobie objerzeć.

I nie kręć, bo noskiem będziesz o podłoge zahaczał, już Ci to pisałem

@art33 @Derayes

Korzystając z okazji, napędzacie się nawzajem. Dobrze by było nie zamieszczać dla samego zamieszczania linków w stylu "ło rety zobaczta co się dzieje". Po prostu każdy link kusi mieć jakieś powiązanie z tematem lub powinno z niego coś wynikać.

Do merss

Powiedz mi wykształcona katoliczko,
co ja temu człowiekowi napisałem złego.
Czy Ciebie postraszyło kiedyś?
Czy Ty wiesz jak to wygląda?
Czy ty wiesz co człowiek wtedy czuje?

Ja na pisałem tak:
Skoro wróciłeś do Kościoła to nie jest źle.
Musisz się tylko nie bać.
Szatan może Cię postraszyć (możesz widzieć lub słyszeć coś dziwnego).
Gdyby tak się stało, to nie bój się, On Ci nic poza sugestią nie może nic zrobić.
Gdyby jednak tak się stało, to nic nie rób, czekaj, Pan Jezus nie pozwoli
mu na to by mógł to robić długo.
Gdyby tak jednak się stało, to idź do Kapłana On będzie wiedział co ma zrobić.

Powiedz mi Ty wykształcona katoliczko,
co ja złego temu człowiekowi napisałem,
powiedz mi co w tym co napisałem było złego.
Proszę wykształcono katoliczko napisać.

Błąd rozumu. Nie napisałeś niczego złego w wyciętych dziś postach. Nie masz uprawnień do pisania w działach katolickich. Uzasadnienie dołączono do wyproszenia.
To taki sam błąd jak ten, że z powodu tego, ze śniło Ci się (bo jak inaczej to uzasadnić), że z powodu poglądów, które nie uznają ewolucji nie możesz napisać w profilu wyznania. Argumenty spływały po Tobie jak woda po kaczce. Inny rodzaj spójności doświadczeń życiowych.
Między nami pozostanie więc rozbieżność wynikająca z przyjęcia innej kryteriologii oceny niektórych spraw. A przyjmujemy kryteria ustalone w regulaminie forum jako obowiązujące w tym miejscu...nie w życiu, żeby było jasne; to zresztą masz w uzasadnieniu braku wstępu do działów katolickich.
I rzeczywiście mogę być nawet ateistką, nie katoliczką. Od mojego bowiem wyznania nie zależy moderowanie w tym zakresie. Gdyby Admin uznał, że ateista da sobie z tym radę, poprosiłby go o współpracę. Tak jest na forum siostrzanym- osoba niewierzaca jest modem. Proszę więc nie oceniać mojej duchowości w odniesieniu do swojej a dalej o możliwości moderowania. Nieuprawnione.

Robur nie wiem kto kogo nakręca, dałem link tłumaczący mniej więcej to co zaszło.
Dostałem za to ostrzeżenie.
Do czego się sprawa sprowadzała?
Po wystąpieniu biskupa doszło do fizycznego ataku na uczestniczki kongresu, w linku znajdowały się zdjęcia uszkodzonych autokarów. Parę osób wylądowało w szpitalach.
Stąd pojawiła się demonstracja pod katedrą jak widać dosyć emocjonalna i żywiołowa (ale z przemocą fizyczną bez przesady)
, kobity pokazały że nie dadzą sobą pomiatać czy zastraszyć.
A w katolickich mediach relacjonujących to wydarzenie nie było o tym nawet słowa.