Irbisol napisał(a):
Jeżeli. Ale fal nie było.
Poza tym widać że statki są zapadnięte kilka metrów dla zdjęć z wys. 4m. A morze było spokojne - nawet małe żaglówki pływały.
Nie istnieje zadne obnizenie spowodowane "
krzywizna ziemi".
Bo ziemia NIE JEST "
globem".
Gdyby istnialo, to niemozliwym byloby patrzenie poza "
krzywizne ziemi", nie daloby sie robic zdjec jakie ja wykonalem i jakie wykonali inni (a ktore tutaj sa pokazywane, ktore omijacie) oraz z wysokosci 10 km widac byloby cechy kulistosci.
Pokazujesz jakies zdjecia nie podajac dokladnych warunkow.
Jezeli pomiedzy obiektywem, a celem oddalonym o kilkadziesiat kilometrow istnieje fala plywowa => rowniez morze moze "wygladac spokojnie".
Proponuje Ci: jedz na Mierzeje Wislana i wylecz sie ze swego obledu.
Lub jezeli tam Ci sie nie podoba: jedz do Gdyni, tem gdzie byl Yarpen i zrob sobie zdjecie Helu.
I zacznij sie nawracac.
Bo bozka swego nie obronisz.
Bo ziemia NIE JEST "
globusem", ani czyms don podobnym.
Nie nie.
Tu nie o to chodzi, bys sie nawracal tylko z falszywej tzw. "
nauki i wiedzy".
Lecz niech to, ze poznasz iz zyjesz w czasie Wielkiego Zwodzenia, w Wielkim Babilonie bedzie dla Ciebie powodem do nawrocenia w tym co istotne !
Czyz to, ze potwierdza sie Prawda Slowa Bozego a upada cielec uczyniony reka ludzka nie jest powodem do opamietania sie i do uwierzenia w Boga Prawdziwego i Jedynego?
Cytuj:
Na moich widać efekt krzywizny bez fal.
To Twoje urojenie, ze "
widac efekt krzywizny bez fal".
Wynikajace z Twej zlej woli.
Z ogromnego chciejstwa by tak wielki bog jakim jest "
globus" trwal nadal.
Jestes religiny tylko ze tego w ogole nie rozumiesz.
Religia Twoja to
Religia LICZBOWO-Rozumowa, Wyznanie Kosmiczne.
Idziesz w zaparte i bronisz swej religii wbrew rozumowi.
Cytuj:
Nie wiem z jakiej wysokości i z jakiego miejsca zdjęcia robiłeś.
A z takiej:

Z takiej jak mowilem:"
z reki", spacerujac po plazy, raczej blisko morza. Nie jestem kilkumetrowym gigantem.
Przyjmijmy ze oczy moje (i obiektyw) byly na wysokosci ok. 2 metry nad poziomem morza.
Zatrzymam sie chwile na tym zdjeciu.
Widac na nim dwa maszty: przy prawym brzegu zdjecia- duzy.
I mniejszy (tzn. na zdjeciu mniejszy, jaki jest naprawde nie wiem) slabo widoczny, mniej wiecej w polowie zdjecia. (jezeli cale zdjecie na szerokosc to 100 jednostek dlugosci, to ten mniejszy jest gdzies ok. 45 tych jednostek liczac od lewej krawedzi zdjecia).
Prosze kliknac zdjecie, a potem powiekszyc i szukac na horyzoncie.





Kilka zdjec tego blizszego masztu poniewaz byl on moim punktem orientacyjnym.
Zdjecia wykonywalem w ten sposob, ze po wycelowaniu w ten maszt wykonywalem obrot w lewo o co najmniej 20 stopni. I wtedy celowalem w horyzont szukajac na zblizeniu "
co tez tam widac".
Otoz wydaje mi sie, ze znalazlem na mapie Google Earth ten maszt.
W okolicach tego masztu na plazy stoja kutry rybackie- jak widac na moich zdjeciach .
Prawdopodobnie jest to ten maszt:

Na mapie "z dalsza" (z wiekszej wysokosci) jest tutaj:

Odleglosc do tego masztu z miejsc gdzie wykonywalem zdjecia to ok. 5-8 km (chodzilem po plazy- wejscie mniej wiecej na wysokosci latarni morskiej w Krynicy Morskiej, nastepnie szedlem na zachod ok 3 km, potem wracalem).
Zatem na moich zdjeciach ten maszt jest w odleglosci 5-8 km: w zaleznosci od miejsca gdzie robilem zdjecie. Robilem z roznych miejsc w czasie spacerow..
Przyjmuje na swoja niekorzysc najmniejsza wartosc: 5 km.
Niestety nie udalo mi sie ustalic gdzie na mapie lezy ten drugi maszt, czyli ten na tym zdjeciu ponizej (przypominam na horyzoncie, wspolrzedna ok. 45 liczac od lewej krawedzi zdjecia, jezeli szerokosc zdjecia to 100. Szukac najlepiej na powiekszeniu.)

Jezeli jednak ten pierwszy maszt, ten blizszy lezy ok. 5-8 km, to ten drugi maszt jest oddalony ok. 8-10.5 km. Scislej: tyle jest oddalona plaza i rosnacy na niej las, na linii tego masztu, czyli na wspolrzednej 45/100 liczac od lewej krawedzi zdjecia.
Oszacowanie ze zdjecia.
Wykorzystuje nastepujace fakty: przy malych katach obiekt takiej samej wielkosci polozony n razy dalej jest n razy mniejszy na zdjeciu. Obiektem, ktory wykorzystuje do oszacowania jest plaza i las rosnacy "
ponad plaza". Mierze grubosc paska "
plaza+las" na zdjeciu, na wysokosci blizszego masztu i masztu dalszego. Bo wysokosc Mierzei Wislanej nad poziomem morza jest z grubsza podobna (przecietnie rzedu kilka metrow). Mozna tez zalozyc, ze rosna na niej podobne drzewa.
Przyjmuje najmniejsza, najbardziej dla moich tez niekorzystna wartosc: ok. 8 km.
Zatem teren w okolicach tego dalszego masztu jest oddalony ok. 8 km.
A ile jest oddalony teren na lewym brzegu ostatniego zdjecia- to znaczy na horyzoncie przy lewej krawedzi zdjecia ?
Oszacowanie podobna metoda: pomiar grubosci paska
lad-plaza na horyzoncie w miejscu dalszego masztu i analogicznego paska przy lewej krawedzi zdjecia.
Wychodzi ok. 24 km.
Przy lewej krawedzi zdjecia "
pasek" (jw) jest ok. 3 razy cienszy, niz w miejscu gdzie jest dalszy maszt.
Zatem to zdjecie ostatnie przy lewym brzegfu pokazuje na horyzoncie teren oddalony ok. 24 km.
I wyraznie widac plaze !
[Prosze ogladac na powiekszeniu].
Obnizenie wynikajace z "
krzywizny ziemi" powinno przy takich warukach (24 km, wysokosc oka- 2 metry) wynosic 28 metrow.
Ale widac plaze !
To ostatnie zdjecie obejmuje wiec najpewniej taki wycinek plazy:

Kat pomiedzy dwiema czerwonymi liniami to niecale 14 stopni.
Krotsza z czerwonych linii to linia gdy obiektyw celuje w blizszy maszt (z plazy w okolicy latarni morskiej).
Ten bowiem blizszy maszt byl moim punktem orientacyjnym (od ktorego wykonywalem obrot w lewo jak pisalem).
A wiec obrot o niecale 14 stopni to 24 km.
A ja wykonywalem obroty ponad 20 stopni (pomiar kompasem).
Prosze sobie mierzyc samemu na mapie czemu to odpowiada, jakim odleglosciom.
Nawet wykonujac obrot 25 stopni traflalem na lad i pasek plazy.
Cytuj:
Cytuj:
Jezeli zas chodzi o pomiar wysokosci katedry to juz tlumaczylem na czym polegal blad Yarpena. Tego tez nie jestes zdolny zrozumiec?
Jak zwykle tłumaczyłeś błędnie. Yarpen nie porównywał dwóch planów, tylko jeden i ten sam.
Jak zwykle bredzisz.
Udajesz glupiego, czy naprawde nie rozumiesz ?
Cytuj:
Jeszcze raz - która linia pozwoliła ci zabrać na pokład poziomicę?
Jeszcze raz: a jakie to ma znaczenie ?
Jakie znaczenie ma nazwa linii lotniczej ?
Cytuj:
Jak dziecko. A czy gdy patrzę na twoją grafikę, to obejmuje ona 120 stopni mojego kąta widzenia?
Zdjecie to jednokladnosc.
Jednokladnosc zachowuje proporcje.
Patrzenie: to rowniez jednokladnosc.
Takze patrzenie na zdjecie.
Cytuj:
Na fotografii - Tak. Ale niekoniecznie na żywo, bo przy tak szerokim kącie oko ludzkie tego typu obnizeń nie rejestruje.
Oczywiscie, ze rejestruje.
Bo patrzenie to jednokladnosc.
Zreszta jezeli kompletnie niczego nie pojmujesz (a tak JEST), to zrob sobie model.
Jak go wykonac (jak wykonac model linii horyzontu kuli o promieniu 6378 km ogladanej z 10 km nad powierzchnia)- juz opisywalem na poczatku.
Ja zaczalem wlasnie od modelu !
Co zreszta opisywalem na poczatku tego watku.
Na modelu chcialem sprawdzic "
czy oko zauwazy".
Sprawdz sobie sam !
[Nawiasem mowiac: rowniez obnizenie horyzontu kuli o promieniu 6378 km przy patrzeniu z 10 km
jest z latwoscia dostrzegalne golym okiem, bez poziomicy. Nie wierzysz ?! Zrob sobie model. Tak jak opisywalem. Najlepiej na plaskim placu wyrysuj sobie okrag o odpowiednim promieniu. Jak to uczynic- rowniez opisywalem na poczatku. Po wykonaniu tego modelu bedziesz golym okiem dotrzegal, jak "zmniejszyla sie ilosc ziemi" wzgledem nieba.]
Cytuj:
Wystarczy że zrozumiesz swój. Pokazałem ci, do czego prowadzi umieszczenie na kartce widoku z lewej prawej strony.
Do tej pory boisz się tego tematu jak diabeł święconej wody.
Zadnego bledu w kwestii oswietlenia ksiezyca nie popelnilem.
Ty zas nie rozumiesz oczywistosci upierajac sie ze widok jawnie absurdalny jest "
mozliwy".
Ale nie bede Ci tlumaczyl Twego (o)bledu.
Zgrzeszylbym !
Cytuj:
Ale to zrobiłeś. Płaszczyzna obrócona względem twojego lokalnego horyzontu wygląda inaczej. Dla tych samych 3 punktów.
Zadnych "obrotow" plaszczyzny ustalonej w przestrzeni (mnie otaczajacej) nie dokonywalem.
I dokonywac nie nalezy.
Tkwisz w zupelnym obledzie, ktory na dodatek poglebia sie.
Cytuj:
Czyli wg ciebie obłędne jest stwierdzenie, że spojrzenie równoległe i w płaszczyźnie toru ruchu kołowego danego obiektu spowoduje widok toru tego obiektu jako linię prostą? Bo Księżyc, jak zapewne zauważyłeś, wznosi się i opada. Czyli krąży po okręgu ale pochylonym w stosunku do płaszczyzny horyzontu - stąd ten efekt wznoszenia i opadania,k którego nie ma jeśli spojrzy się wzdłuż płaszczyzny symetrii.
Facet, ty w ogóle rozumiesz co do ciebie piszę?
Tkwisz w obledzie.
Studiowanie Twego szalenstwa jest bezcelowe.
Cytuj:
A od kiedy to Słońce świeci jak laser że musisz być idealnie na danej linii żeby je ujrzeć?
Samolotów, które są prawie w jednej linii ze Słońcem i innym samolotem widzącym zachód Słońca jest multum. Niestety te które są daleko (ale nadal przy samej linii) Słońca nie widzą.
Czyli teoria naleśnika upada
Czlowieku, nie rozumiesz elementarza geometrii a chcesz zrozumiec budowe i dzialanie nieba ?
Miejze Ty rozum !
To co Ty tlumaczysz "
kulistoscia ziemi" wynika przede wszystkim z dzialania i budowy nieba.
Nadto: obrazy nieba ogladane z ziemi
sa pozornymi obrazami.
Czym jest "
obraz pozorny"? - patrz elementarz optyki.
Juz "
horyzont" ktory ogladamy jest obrazem pozornym.
Horyzont- lezy zawsze na wysokosci oczu.
Tak Pan Bog zechcial to zbudowac i tak chce by dzialalo niebo- bysmy horyzont mieli zawsze na wysokosci oczu.
I mamy.
O czym wie kazdy pilot.
[Choc moze nie kazdy uswiadomil sobie co z tego wynika.]
Nie uda Ci sie obronic bozka "
globusa" ani wspolczesnej kosmologii.
Bo to wszystko co czcisz to JEST UROJENIE.