Co to jest pozadliwe patrzenie? W dzisiejszym swiecie kobiety ubieraja sie nieskromnie, krotkie spodniczki, obciale spodnie czy tez leginsy. To wszystko w jakis sposob oddzialuje na mezczyzn. Czy zatem kazde spojrzenie na taka kobiete jest pozadliwe?

Spojrzenie pożądliwe to patrzenie, w którym celem jest wpatrywanie się w pewne wdzięki kobiety, ocenianie jej urody, może prowadzić ono do nieczystych myśli. Więc przypadkowy rzut oka nie będzie się do tej kategorii kwalifikował.

Często niekiedy od tego "rzutu okiem" do pożądliwości jest bardzo cienka granica

Prawda jest taka, że kobiety ubierają się dziś bardzo wyzywająco (i nie chodzi tylko o ubiór na dyskotekę, kina, pubu czy nocnego klubu), więc niejako mężczyźni są bardziej "narażeni" (swoją drogą, to kobieta chyba też nie jest całkowicie wolna od pożądliwego spojrzenia).

A z drugiej strony, to pokusy z każdej stron atakują, ale mamy wolną wolę i potrafimy niejako zapanować i trzeba wiedzieć kiedy ten wzrok "zawiesić".

Samo spojrzenie to jeszcze nie grzech. Jednak jak dochodzi do tego szereg nieczystych myśli i takie natrętne wpatrywanie się, to już owszem.

Zaraz przychodzi na myśl opowiadanie o Zuzannie i starcach, którzy stracili rozsądek i głowę poprzez patrzenie na nią. Trzeba badać swoje reakcje i odpowiednio reagować, nie pozwalać się im rozwinąć w niewłaściwym kierunku. Mężczyźni są szczególnie narażeni, bo zazwyczaj działają na nich bodźce wzrokowe. Nałóż coś czerwonego i raczej na pewno zauważą Cię, nawet jak twarz zasłonisz (szalem, kapturem, kapeluszem).

Jak facet instynktownie nie rzuci okiem za atrakcyjną kobietą to zapewne coś z nim jest nie tak.

Coz nad tym rzucaniem okiem moze panowac wola jesli chce

Sachol,(według mnie) spojrzenie na taką kobietę powoduje, że pożądliwość ma już grunt pod kiełkowanie. I jeżeli rzadko pojawia się taka kobieta, to można tę pożądliwość stłumić, ale gdy nie ma gdzie wzroku odciągnąć i co chwilę grunt pod pożądliwość, to wtedy znacznie łatwiej ulec i zacząć patrzeć na kobietę jak na cielesny przedmiot. I pożądanie ma pożywkę.

Wtedy trzeba zadbać o intymność osobistej przestrzeni wizualnej:

Wear Space

A tak serio: faktycznie trzeba powstrzymywać możliwość pojawiania sie nieczystych myśli, ale reagując nerwowo i odwracając głowę jak tylko coś w niej zaświta można nabawić się nerwicy. Szczególnie w cieplejszych miesiącach. Ostatecznie trzebaby chodzić z wzrokiem wlepionym w chodnik - co może być łamaniem 5go przykazania, bo można wpaść pod samochód

Jeśli o mnie chodzi to najlepszą metodą na jaką wpadłem gdy pojawiały się takie pokusy jest po prostu krótka modlitwa (zgadzam się, nie jest zbyt odkrywcza) - najlepiej w intencji kobiety na którą zdażyło nam się zapatrzeć. Pieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu: pokusy idą sobie precz a my modlimy się za różnych spotkanych ludzi

Ułatwia niepatrzenie też obecna moda( uliczna) ( obleśne buty (marki fila) wyglądające jakby stopa była w gipsie i te ohydne jednoczęściowe stroje z prostymi i szerokimi nogawkami.

Praktyczna rada, sprawdzona. Gdy widzisz ładną kobietę, skąpo odzianą, po prostu się pomódl, dziękując Panu Bogu za piękno, które stworzył, że takie cuda chodzą po ziemi, jednocześnie prosząc o czystość obyczajów dla niej, o to, by jej uroda czy sposób ubierania się nie stały się dla niej czy mężczyzn powodem grzechu i by prowadziła życie zgodne z Ewangelią. Pokusa powinna odejść, a Ty będziesz mógł w czymkolwiek pomóc. Odwracanie wzroku może być męczące i wzmagać pokusy, modlitwa jest najlepsza i czyni najwięcej dobra, a pokusę przegania, gwarantuję, skutecznie.