Autor |
Wiadomość |
witoldm
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn mar 20, 2006 11:39 pm Posty: 3625 Lokalizacja: Roztocze
|
 Re: Islam- zagrożenie czy fobia?
Noszę się od dawna z zapytaniem do Lidki. Masz pesyministyczne widzenie świata. Co widać po twoich także poprzednich wypowiedziach. A wydgląda to tak, piszesz że większość ludzi lubi się zbijać na planecie ziemia jako całość. No rozumiem że nie fizycznie bo by nas już nie było na tej planecie - logika słów o tym mówi.
Teraz do sedna pytania do ciebie, jak dawno i czy mieszkałaś w młodości w Polsce. To kluczowe w tym że masz negatywny obraz także o sytuacji w Polsce, zwłaszcza tej religijnej. Wiem że do Australii emigrowali swego czasu także tu ode mnie, całe rodziny. Powód był jeden, nie mieli swobody do realizowania swych rodzinnych aspiracji. Przyznam że mnie było żal tego, że do tego doszło bo były to rodziny twórcze, wiele wnoszące do tego terenu. No ale władcy jak to władcy, nie lubią ludzi wybitnych, a nie liżących im tyłków. To tak ogólnie co do powoduw znanych przeze mnie, opuszczania wtedy i nie tylko naszego kraju. W sumie to i ja nie powiem bym był zadowolony, ze sposobów rozwiązywania problemów w naszym kraju.
No ale jakoś uważam samą negację, jako nic nie wnoszącą do sprawy. Może uchylisz coś ze swego, może to innym niezadowolonym coś podpowiedzieć. Negatywizm też trzeba uzasadniać. No bo czemu go siać? Chyba że tęsknisz za tym co było w dzieciństwie. Masz żal że musiało dojść do tego, że znalazłaś się w kraju neutralnym światopoglądowo. Niby lepiej masz, ale po co takim kosztem?
To tak byś i ty mogła coś powiedzieć o podłożach swego nastawienia. A wtedy lepiej ciebie będziemy rozumieć.
_________________ prezydent Legionu Maryi p.Brzozówka
|
Pt lut 16, 2018 2:41 pm |
|
 |
King
Gaduła
Dołączył(a): So paź 08, 2016 3:54 pm Posty: 583
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
 Re: Islam- zagrożenie czy fobia?
lidka napisał(a): Cytuj: Quinque napisał(a): Osobiście jestem za delegalizacją islamu A ja osobiscie jestem za deligalizacja wszystkich religii - tylko nie jestem pewna ze to cos zmieni na tym swiecie.... Ludzie wymysla zaraz cos innego..  Może w istocie do czegoś takiego dojść, za pomocą religii ,,elita'' kreuje konflikt między wyznawcami islamu i chrześcijaństwa(oczywiście uważam islam za zagrożenie dla ludzkiej egzystencji z tego względu że nie dostrzegam tam wyższych wartości moralnych w przeciwieństwie do chrześcijaństwa chodź z tym chrześcijaństwem też idealnie nie jest, źle się stało że władze uważające się za chrześcijan zaatakowały Irak bo nie tym chrześcijaństwo polega) i najbardziej cierpią na tym ci którzy z jednej i drugiej strony chcieliby poznać wspólnego Boga. W rezultacie tak wykreowany konflikt doprowadzi do tego że religie takie jakie znamy przestaną istnieć i powstanie w istocie coś nowego, chyba bardziej strasznego.
|
Pt lut 16, 2018 4:17 pm |
|
 |
lidka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lis 02, 2011 11:09 pm Posty: 2331
Płeć: kobieta
|
 Re: Islam- zagrożenie czy fobia?
[ Cytuj: quote="witoldm"]Noszę się od dawna z zapytaniem do Lidki. Masz pesyministyczne widzenie świata. Co widać po twoich także poprzednich wypowiedziach. A wydgląda to tak, piszesz że większość ludzi lubi się zbijać na planecie ziemia jako całość. No rozumiem że nie fizycznie bo by nas już nie było na tej planecie - logika słów o tym mówi.
Teraz do sedna pytania do ciebie, jak dawno i czy mieszkałaś w młodości w Polsce. To kluczowe w tym że masz negatywny obraz także o sytuacji w Polsce, zwłaszcza tej religijnej. Wiem że do Australii emigrowali swego czasu także tu ode mnie, całe rodziny. Powód był jeden, nie mieli swobody do realizowania swych rodzinnych aspiracji. Przyznam że mnie było żal tego, że do tego doszło bo były to rodziny twórcze, wiele wnoszące do tego terenu. No ale władcy jak to władcy, nie lubią ludzi wybitnych, a nie liżących im tyłków. To tak ogólnie co do powoduw znanych przeze mnie, opuszczania wtedy i nie tylko naszego kraju. W sumie to i ja nie powiem bym był zadowolony, ze sposobów rozwiązywania problemów w naszym kraju.
No ale jakoś uważam samą negację, jako nic nie wnoszącą do sprawy. Może uchylisz coś ze swego, może to innym niezadowolonym coś podpowiedzieć. Negatywizm też trzeba uzasadniać. No bo czemu go siać? Chyba że tęsknisz za tym co było w dzieciństwie. Masz żal że musiało dojść do tego, że znalazłaś się w kraju neutralnym światopoglądowo. Niby lepiej masz, ale po co takim kosztem?
To tak byś i ty mogła coś powiedzieć o podłożach swego nastawienia. A wtedy lepiej ciebie będziemy rozumieć. [/quote] Urodzilam sie i wiele lat mieszkalam w Polsce - z Polski wyjechalam w latach 80-tych do Australii - jak na razie jeden z najspokojnieszych krajow do zycia... Niezwykla przyroda - Fantastyczni ludzie... Bardzo zyczliwi.... chetni do pomocy jesli masz jakies problemy... Coz doswiadczenie zyciowe - obserwacja swiata, brudna polityka... klamstwa oszustwa, manipulowanie zwyklymi ludzmi - raczej czyni ze robimy sie bardziej sceptyczni do tego co wokol nas sie dzieje... Jestem z Warszawy... Moja Mama byla zabrana z Powstania co Warszawskiego do Obozu Koncentracyjnego - Smieszne jak powiem tutaj ze mama byla wiezniem obozu - pytanie pierwsze - a czy ty jestes Zydowka... Takze jak widzisz... Uzywanie w mediach nazw "polskie obozy koncentracyjne" tyle klamstw przekretow odgornych - ze trudno byc zachwyconym tym swiatem... I jak zwykle najwieksza cene placa niewinni zwykli ludzie... Co tu jeszcze dodac - Uwielbiam przyrode - jest piekna - i mitologie... Pozdrowienia
|
Pt lut 16, 2018 10:46 pm |
|
 |
witoldm
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn mar 20, 2006 11:39 pm Posty: 3625 Lokalizacja: Roztocze
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
No śliczne dzięki za wypowiedź. Od tąd już nie będę z niepokojem zaglądał w treści twych wpisów. Zawsze jakiekolwiek informacje o rozmówcy są bezcenne, bo same wypowiedzii czasem są jak bicz. Odruchowo się człowiek wzdryga, przed ich treścią. No nie ma kontaktu wzrokowego z rozmówcą. Jest to bardziej suchy dialog, wyostrzający przekaz. To pozwoli i mnie na większy dystans do forumowych wypowiedzi.
To cieszę się że Australia jest gościnna dla Polaków tam przybyłych. Określił bym to z pozycji Polaka z Polski, jako nowa ziemia, utracony raj, a nawet niebo. To dobrze zrobili ci ludzie, że kiedyś z Polski wywędrowali. Nam tu pozostało tylko wierzyć w to że ktoś silnięjszy od nas, w domyśle Bóg uczyni to tu nasze życie lepszym. Teraz pewno lepiej zrozumiesz, czemu się tak mocno wiary trzymamy.
_________________ prezydent Legionu Maryi p.Brzozówka
|
So lut 17, 2018 2:10 pm |
|
 |
Adam M.
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm Posty: 2550
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Niestety jedyny ktory moze uczynic ten swiat lepszym jestes ty sam na swoim podworku. Jesli kazdy by tak do tego podszedl to swiat pewnie stalby sie lepszy, niestety niewielu ludziom na tym akurat zalezy. Wiekszosci zalezy zeby swiat byl lepszy dla nich samych, i nad tym pracuja  .
|
So lut 17, 2018 9:39 pm |
|
 |
witoldm
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn mar 20, 2006 11:39 pm Posty: 3625 Lokalizacja: Roztocze
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Z tym się Adam M zgadzam. Na to wskazuje mi moje życie. Są i wyjątki typu twórcy R.M. Ale nie dla mnie taka postawa, mam inne priorytety i ograniczenia.
_________________ prezydent Legionu Maryi p.Brzozówka
|
N lut 18, 2018 9:58 am |
|
 |
Gregor
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm Posty: 3046
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
 Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
Co prawda nie jestem zielonoświątkowcem, ale chcę zwrócić uwagę, że Pan M. Krajeski odnośnie tego kościoła mija się z prawdą co do jego charakteru jako sekty i tego, że naucza niechrześcijańskich nauk. Choć co do wymienionego zboru Betel to zgoda. Załączam link odnośnie nauk tego zboru http://www.5sola.pl/2016/10/uwaga-na-betel-krotkie-podsumowanie.htmlNie można jednak wsadzać wszystkich do jednego worka. KZ jest oficjalnie zarejestrowanym kościołem w Polsce od 1988 r. A w co wierzą zielonoświątkowcy w Polsce, to zamieszczam poniżej: ◾Wierzymy, że Pismo Święte – Biblia – jest Słowem Bożym, nieomylnym i natchnionym przez Ducha Świętego, i stanowi jedyną normę wiary i życia. ◾Wierzymy w Boga w Trójcy Świętej jedynego, w osobach Ojca i Syna, i Ducha Świętego. ◾Wierzymy w Synostwo Boże Jezusa Chrystusa, poczętego z Ducha Świętego, narodzonego z Marii Dziewicy; w Jego śmierć na krzyżu za grzech świata i Jego zmartwychwstanie w ciele; w Jego wniebowstąpienie i powtórne przyjście w chwale. ◾Wierzymy w pojednanie z Bogiem przez opamiętanie i wiarę w ewangelię, w chrzest i Wieczerzę Pańską. ◾Wierzymy w chrzest Duchem Świętym, przeżywanie pełni Ducha i Jego darów. ◾Wierzymy w jeden Kościół, święty, powszechny i apostolski. ◾Wierzymy w uzdrowienie chorych jako znak łaski i mocy Bożej. ◾Wierzymy w zmartwychwstanie i życie wieczne.
|
Pn lis 12, 2018 3:48 pm |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Sam2. To że nazywasz coś bzdura, Bzdurą być nie musi. Jeżeli chcesz merytorycznie rozmawiać to musisz sięgnąć po lepsze argumenty. Książki mistyczne byś spalił i Oki masz do tego prawo. Ja nie spaliłbym Ani Biblii ani książek o Janie Pawle 2. Inteligentny człowiek ze wszystkich lektur wyciągnie coś dla siebie.
|
So lis 17, 2018 2:50 pm |
|
 |
sam2
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Conan napisał(a): Sam2. To że nazywasz coś bzdura, Bzdurą być nie musi. Jeżeli chcesz merytorycznie rozmawiać to musisz sięgnąć po lepsze argumenty. Książki mistyczne byś spalił i Oki masz do tego prawo. Ja nie spaliłbym Ani Biblii ani książek o Janie Pawle 2. Inteligentny człowiek ze wszystkich lektur wyciągnie coś dla siebie. Chyba cos jeszcze nie zalapales do konca z sasiedniego tematu. Oczywiecie ze nie wszystkie ksiazki bym spalil, bo sam kolekcjonuje stare ksiazki pisane bez jakiejs mody czy wplywu. Mam nawet 2 Biblie z 1780 i 1814 roku. Sa to niedokladne daty bo stare druki nie byly datowane jak obecne, a orientacyjne daty pochodza z dedykacji w nie wpisanych, bo byly prezentem kogos dla kogos. Jedna ta mlodsza jest po lacinie, oprawiona w czerwona skore ze zloconymi napisami i ma zamki, co sugerowalo by ze byla uzywana w Kosciele. Niestety czas nie pozwala na sprawdzenie wersji czy jest protestancka czy katolicka KRK. Innych ksiazek innych wiar czy tez jakichs wschodnich ideologii nie warto czytac, bo nie znajac kontekstu kulturowego danej nacji czy miejsca pochodzenia jakiejs ideologii nie bedziesz w stanie wlasciwie takich ideologii zrozumiec i krotko mowiac zamiast sie rozwijac zrobisz sobie przyslowiowe kuku, czy intelektualne harakiri.
|
So lis 17, 2018 7:40 pm |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Sam2. Umówmy się że od rozwoju intelektu są książki naukowe a nie te magiczne i bajkowe . Szokuje mnie Twoja ignorancja. Może też nie warto nigdzie wyjeżdżać bo obca kultura nam zrobi harakiri ? Jest w Tobie jakiś nieuzasadniony strach, który nie pozwala Ci się rozwijać i poszerzać horyzontów. Jeżeli nawet nie zrozumie danej książki bez kulturowego kontekstu to w czym problem aby tą kulturę poznać? Ja generalnie preferuję współczesnych mistyków mówiących w sposób nowoczesny. Przynajmniej wiem że to oni są autorami książek. W przypadku starożytnych pism mozemy tylko ufać że głuchy telefon dobrze zadziałał . A to bardziej niż naiwne myślenie
|
So lis 17, 2018 10:18 pm |
|
 |
Quinque
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Gregor napisał(a): Wierzymy w jeden Kościół, święty, powszechny i apostolski Jakbyście wierzyli w jeden święty i apostolski Kościół, to nie odrzucalibyście go na rzecz protestanckich sekt Cytuj: Wierzymy, że Pismo Święte stanowi jedyną normę wiary i życia Nie ma to jak twierdzić że się wierzy w Apostolski Kościół, przy czym uznawać XVI wieczne wymysły o których nikt przez 1500lat nie słyszał
|
So lis 17, 2018 11:37 pm |
|
 |
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 5889
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Conan napisał(a): Sam2. Umówmy się że od rozwoju intelektu są książki naukowe a nie te magiczne i bajkowe .
O Wodzu, co Wódz? Intelekt? U Wodza?? No Wodzu, niech no Wódz nie przesadza. Niektórzy to miewają wysokie mniemanie o sobie.. 
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
So lis 17, 2018 11:42 pm |
|
 |
sam2
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Conan napisał(a): Sam2. Umówmy się że od rozwoju intelektu są książki naukowe a nie te magiczne i bajkowe . Szokuje mnie Twoja ignorancja. Może też nie warto nigdzie wyjeżdżać bo obca kultura nam zrobi harakiri ? Jest w Tobie jakiś nieuzasadniony strach, który nie pozwala Ci się rozwijać i poszerzać horyzontów. Jeżeli nawet nie zrozumie danej książki bez kulturowego kontekstu to w czym problem aby tą kulturę poznać? Ja generalnie preferuję współczesnych mistyków mówiących w sposób nowoczesny. Przynajmniej wiem że to oni są autorami książek. W przypadku starożytnych pism mozemy tylko ufać że głuchy telefon dobrze zadziałał . A to bardziej niż naiwne myślenie Widzisz, znow sugerujesz sie swoimi wyobrazeniami o czyims mysleniu i rozumieniu, zamiast zapytac o wyjasnienie szczegolow takiego a nie innego formulowania slow i tresci. Jesli wezmiesz pd uwage kolejnosc poznawania to zauwazysz roznice miedy poznawaniem pierw ideologii a pozniej kultury da ego zrodla pochodzenia ideologii. Jesli zrobisz to w odwrotnej kolejnosci to popelniasz harakiri, bo nie masz pojecia o czym naprawde mowa, a to co zrozumiesz to nie sens ideologii, tylko wypadkowa twojej kultury i wiedzy wedlug niej omyerpretowanej obcej kultury i jej wiedzy i doswiadczenia. Poelniasz wtedy sepuku, harakiri, czy kakkolwiek to nazwiesz w sensie intelektualnym. Jako przyklad podam ci rozumienie jez. angielskiego, zajeli mi to 15 lat choc uzywam tego jezyka na codzien i porozumiewalem sie w tym jezyku bez problemow o juz po 2 miesiacach od rozpoczecia nauki tego jezyka. Nie rozumialem mimo to nawet tzw. humoru angielskiego. Dzis sam opowiadam anglikom polskie kawaly bez spalenia ich i anglicyJesli mowisz o znajomosci jezyka rozumieja i smieja sie tak jak Polacy. Jesli nie wiesz to wlasnie humory sa najtrudniejszym elementen jezyka to nalezy brac pod uwage jego pelne rozumienie czyli kultury i historii danej narodowosci. Dopiero po takim poznaniu kultury i jezyka mozna myslec o probach rozumiienia ich ideologii. Znasz choc jeden z jazykow uzywanych przez nacje wyznajace dane wiary czy ideologie? Nie wspomne o rozumieniu ich kultury. Tak przy okazji pochwale ci sie ze znam na takich zasadach 4 jezyki i ucze sie piatego ktorym jest francuski i nie ucze sie go teoretycznie tylko praktycznie pracujac i porozumiewajac sie z Francuzami na codzien.
|
So lis 17, 2018 11:51 pm |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Sam2 zupełnie niepotrzebny wywód. Jeżeli coś ma wartość uniwersalną to odczytasz to nie sięgając nawet do źródeł kulturowych. Kiedy jednak coś można zrozumieć tylko w zakresie danej kultury to jest to również aktualne tylko dla tej kultury. Wniosek. Większość pism starożytnych jest starodawna i nieaktualna . Języki obce to też mój konik. Jakie znasz ?
|
N lis 18, 2018 12:07 am |
|
 |
witoldm
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn mar 20, 2006 11:39 pm Posty: 3625 Lokalizacja: Roztocze
|
 Re: Rozmowy niedokończone.
Już wiem czego siebie do końca nie rozumieją -Sam2 i Conan. Sam2 pisze o niedostrzeganych zagrożeniach. Conan natomiast pisze że ma dystans do tego co poznaje i da radę sobie w życiu. Bo to z czym się zapoznaje, jest dla niego tylko poznaniem. Nie będzie się tym kierował. Przynajmniej tak to wynika z wpisów. A swe decyzje oprze na bierzących wydarzeniach, bądź już naukowych opracowaniach. Przyznam że odważna to postawa uwierzenia w swe możliwości. Czy słuszna? To się dopiero okazuje po czasie, czasem długim. Inna sprwa jest też z nauką. Opisuje ona dobrze sprawy tylko po czasie. Jak już coś się wydarzy, najczęściej złego. Wtedy analiza jest dokładna i trafna. Natomiast wiara traktuje o ukrytych przywarach. Których nie znając, popełniamy błędy bez wyjątku. Nie wierząc człowiek myśli że jest tym wyjątkiem który da radę. Oby źle się takie myślenie nie skończyło. Nie piszę że się skończy. Bo nie wiem.
_________________ prezydent Legionu Maryi p.Brzozówka
|
N lis 18, 2018 10:41 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|