Tropienie Boga - wydzielony
Autor |
Wiadomość |
sam2
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Conan napisał(a): Sam2 Wskazówki Jezusa, które ci wypisałem pojawiają się także u innych mistyków. To droga prosto do wewnętrznej ciszy i tego co nieuwarunkowane. Gdybyś solidnie je zrealizował, to cisza by Ci sama wyskoczyła jako efekt końcowy. nie patrz w tył- a Ty zacząłeś wierzyć w obraz Boga, który powstał wiele lat temu. Jezus nie byłby zadowolony. Tkwisz w przeszłości, przeszłych dogmatach, wiarach i obrazach mentalnych. Z każdą sprzecznością, nawet muzułmańska możesz się tak pobawić, To kwestia umiejętności językowych. Prawdy w tym jednak nie odkryjesz, podszlifujesz jedynie sztukę sofistyki. Mistyką nie są objawienia i głosy w głowie, To dopiero jej pierwszy etap. Mistyka to wejście poza umysł, w kierunku tego co nie jest ograniczone formą i czasem chwila, nie oszukuj, Sam powiedziałeś, ze to co Co zostało rozdałeś innym. Wiec o jakich ograniczonych zapasach mowa ? Promujesz zachowania skrajnie nieodpowiedzialne. Ja nigdy nie paliłem papierosów, wolę kupić za tą kasę owoce dla mojej rodziny więc skoro to jest wynagradzane, to Ty tym bardziej jesteś zmobilizowany aby to robić. Biznes  Ty też jesteś egoistyczny w kontekście wiary w trolla drzewnego i wielkiego ducha Gnoma  np please.. jak można być egocentrycznym do czegoś co się uznaje za fikcje ? Ty jesteś egoistą, bo palisz fajki, zatruwasz środowisko, samego siebie, tych co muszą to wdychać. Z demonami nie wiem, tej części Harrego Pottera nie czytałem  Kolego , najakiej podstawie wmawiasz mi ze nie nam spokoju i ciszy? To ze bedziesz swoje bzdury i insynuacje powtarzal tysiace razy to i tak nie stana sie prawda. W przeszlosci nie tkwie i nawet nie mogl bym bo jeszcze kilka lat temu bylem niwierzacy, wiec to kolejne twoje insynuacje jakie wszystkim tu serwujesz. Mistyka moze wedlug twojej teorii taka jest ale dla mnie to zwyczajny bezposredni kontakt z Bogiem, ktorego nie da sie ani wymslec ani wyobrazic, zwlaszcza w odizolowaniu sie od blizniego. Nie pisalem ze wszystko co zostalo wiec nie wysuwaj kolejnych insynuacji. Tak jestem zobowiazany tak robic ale nie jako biznes dla siebie tylko innych. Czy gdybys wygral na loterii to rozdal bys ta kase na cele charytatywne? W troli to ja wierze bo wlasnie z jednym z nich probuje dyskutowac a dowodami sa twoje wpisy tu na forum w ktorych przekrecasz wypowiedzi innych.  To co wymysliles i wprowadzasz w swoim zyciu nie jest juz fikcja tylko faktem dokonanym wiec nie sugeruj ze wierze w fikcje bo fikcja jest sam pomysl-ideologia ale jesli ktos to robo to choc nie ma to sensu to juz nie jest fikcja tylko faktem uskuteczniania fikcyjnej ideologii. No i na koniec nie mogles oprzec sie idiotycznym zestawieniem z Hary Poterem. A niby twoja ideologia tak bardzo ci pomaga, w czym? Czystej krwi trol, wiec nie licz na moje dalsze odpowiedzi.o
|
Wt lis 13, 2018 11:56 pm |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Merss,
Kto obserwuje więc to niby prawdziwe Ja ? Znowu redukujesz siebie samą do obrazu, obserwowanego fenomenu.
Ty widzisz fałszywe ja... potem widzisz jak ono ustępuje, potem widzisz prawdziwe ja.. kim jest " Ty " ?
Moja analiza opowiastki:
- oki, uczeń musi wejść w cisze, bez wewnętrznego komentatora. na razie ładna mistyka - tak, tylko w ten sposób możemy przyswoić nowa wiedze, jak nie torpedujemy jej własnymi starymi myślami - błąd, jak najbardziej kierujmy się ciekawością. Nie jesteśmy robotami - błąd, mistrz zaleca automatyzm, każda czynność.. do tego nie potrzeba świadomości i kreatywnego myślenia, wystarczy program społeczny - oki, nie martwić się, czyli Jezusowe- nie troszcz się o jutro - skarb ? eksploatowanie ludzkiej chciwości. Prawdziwa duchowość nie ma takich cukierków, ona są dobre dla dzieci. - inna postać, inne ciało, to nadal świat uwarunkowanych form - czemu pustelnia ma wyglądać tak samo ? niech uczeń w swojej wolności zmieni ją całkowicie, Tylko autystyczne osoby boja się panicznie zmian,.
wygląda mi to wiec na opowiastkę miksującą to co mistyczne ze zwykłą arogancją mistrza.
kto szuka egocentrycznego siebie ? Kim jest ten podmiot szukający ? nawet jak znajdę obraz siebie jako świętego i wierzącego to nie będę tym obrazem. identyfikacja samego siebie z obrazem jest tym piekłem. a odnalezienie siebie jako podmiot jest niebem
|
Śr lis 14, 2018 12:03 am |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Sam2 przecież w swoich postach dyskontujesz cisze i nieuwarunkowane nie widząc w tym wskazówek Jezusa. W przeszłości tkwisz, bo utożsamiasz się z religią, dogmatami, tradycją, która ma już wiele wiele lat. No i właśnie o taki kontakt z Bogiem mi chodzi, Tylko ja nie szukam Boga w uwarunkowanym świecie myśli, lecz w nieuwarunkowanej ciszy. Bóg nie jest bowiem częścią mojego snu mentalnego. i tak jest to nieodpowiedzialne i naiwne zachowanie. nie lepiej kupić dzieciom dobre jedzenie ? Ty jednak masz z tego nagrodę od Boga, czyli znowu biznes  gdybym wygrał na loterii to w pierwszym rzędzie wsparłbym moją rodzinę. mam wiele osób chorych, zapewniłbym im najlepsza opiekę, najlepsze lekarstwa. Zdrowie moich najbliższych jest najważniejsze. a na cele charytatywne regularnie daje, głównie osobom , które znam np. ze szkoły lub zaufanym organizacjom lokalnym- tak, żebym widział efekt. Wiec pewnie cześć kasy też by tam poszła. nie robiłbym z tego jednak szumu. To dla mnie normalne. oki, to zaprezentuj obiekty swojej wiary w sposób naukowy i weryfikowalny dla osób wyznających inne religie i ateistów,. to już nawet z demonów nie można się ponabijać ? to też obraza uczuć ? oglądałeś serial Lucyfer ? 
|
Śr lis 14, 2018 12:15 am |
|
 |
sam2
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Conan napisał(a): sam2 napisał(a): Jak chcesz kontynuowac to odpowiadaj po kolei na posty i pytania bo takie skakanie i pomijanie niewygodnych pytan i odwracanie uwagi czym innym zakrawa na trolowanie a nie dyskusje. Przecież Ty pierwszy nie odpowiedziałeś na moje pytania o swoje doświadczenia związane z solidnym przestrzeganiem wskazówek Jezusa. A o demonach Ci napisałem, ze nie jestem dobry w bajkach Drugie pytanie uznałem za retoryczne. Odpowiedzialem tylko ty jak widac nic nie zrozumiales bo oczekiwales odpowiedzi wedlug twojej ideologii a ona jest przeciwna mojej wierze wiec dlatego odpowiedz jest dla ciebie niezrozumiala. O demonach sam zaczales a teraz wykrecasz sie sianem, bo z jednej strony nie wiesz o czym piszesz, a z drugiej uzywasz argumentu ktorego sam nie rozumiesz. To byl taki szch mat z ktorego chcesz wykrecic pata kopiac w noge stolika. I zastanawiajace jest ze ta twoja cisza nie pozwala ci na relaks i pozostawienie by kazdy mial swoje zdanie tylkomeczy cie ta wiara Chrzescijanska?
|
Śr lis 14, 2018 12:19 am |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Sam2 Twoja odpowiedz utwierdziła mnie w przekonaniu, że raczej niechlujnie podszedłeś do zadania. Z demonami żartowałem, Ty nagle zacząłeś traktować ten temat na poważnie, jakby były one twoja prywatną maskotka  cisza nie oznacza braku interakcji. każdy ma swoje zdanie i to jest oki, Lubię jednak podyskutować 
|
Śr lis 14, 2018 12:24 am |
|
 |
sam2
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Conan napisał(a): Sam2 przecież w swoich postach dyskontujesz cisze i nieuwarunkowane nie widząc w tym wskazówek Jezusa. W przeszłości tkwisz, bo utożsamiasz się z religią, dogmatami, tradycją, która ma już wiele wiele lat. No i właśnie o taki kontakt z Bogiem mi chodzi, Tylko ja nie szukam Boga w uwarunkowanym świecie myśli, lecz w nieuwarunkowanej ciszy. Bóg nie jest bowiem częścią mojego snu mentalnego. i tak jest to nieodpowiedzialne i naiwne zachowanie. nie lepiej kupić dzieciom dobre jedzenie ? Ty jednak masz z tego nagrodę od Boga, czyli znowu biznes  gdybym wygrał na loterii to w pierwszym rzędzie wsparłbym moją rodzinę. mam wiele osób chorych, zapewniłbym im najlepsza opiekę, najlepsze lekarstwa. Zdrowie moich najbliższych jest najważniejsze. a na cele charytatywne regularnie daje, głównie osobom , które znam np. ze szkoły lub zaufanym organizacjom lokalnym- tak, żebym widział efekt. Wiec pewnie cześć kasy też by tam poszła. nie robiłbym z tego jednak szumu. To dla mnie normalne. oki, to zaprezentuj obiekty swojej wiary w sposób naukowy i weryfikowalny dla osób wyznających inne religie i ateistów,. to już nawet z demonów nie można się ponabijać ? to też obraza uczuć ? oglądałeś serial Lucyfer ?  I kolejny juz raz chcesz bym wyjasnial twoje wyobrazenia i insynuacjie. wybacz ale nie widze zadnego sensu dalszej dyskusji z toba bo sprowadzasz ja do wyjasniania twoich wymyslow. Im wiecej ktos ci odpowiada tym bardziej brniesz w swoje wymysly , czyli cos co jest definicja trolowania czyli ciagniecia dyskusji, a anglicy nazywaja to "puling one's leg".
|
Śr lis 14, 2018 12:47 am |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Sam2 obudź się, to Ty mnie zaczepiałeś ze swoimi dziwnymi filozofiami. Przynajmniej to wynieś z tej dyskusji na pożegnanie- postaraj się przestać palić i zainwestuj w warzywa 
|
Śr lis 14, 2018 12:53 am |
|
 |
Viridiana
Gaduła
Dołączył(a): Pt wrz 14, 2018 8:41 pm Posty: 787
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Conan napisał(a): oki, to zaprezentuj obiekty swojej wiary w sposób naukowy i weryfikowalny dla osób wyznających inne religie i ateistów,.
Religia chyba nigdy nie będzie w pełni weryfikowalna i naukowa.
|
Śr lis 14, 2018 5:56 pm |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Viridiana napisał(a): Religia chyba nigdy nie będzie w pełni weryfikowalna i naukowa. i będzie w większości przypadków uzależniona od przypadku. Rzeczy jak miejsce w którym się urodziliśmy i wiara naszych rodziców
|
Cz lis 15, 2018 3:17 pm |
|
 |
koneczny
Gaduła
Dołączył(a): Śr paź 26, 2011 3:14 pm Posty: 941
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Tropienie Boga - wydzielony
Cytuj: Religia chyba nigdy nie będzie w pełni weryfikowalna i naukowa Nie tylko religia nie jest w pełni weryfikowalna. Pytanie o pełną weryfikowalność jest pytaniem, czy człowiek może w ogóle coś poznać np. religię, czy istnieje świat, względnie jakiś przedmiot poznania. Takie pytania są równoważne z pytaniem dotyczącym weryfikowalności wszystkich zdań. Z logiki wiadomo, że o wszystkich zdaniach nie wolno niczego powiedzieć pod groźbą sprzeczności.
|
Pt lis 16, 2018 12:45 am |
|
 |
HeresJohnny
Gaduła
Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm Posty: 737
Płeć: mężczyzna
|
 Re: O co chodzi w buddyzmie?
robaczek2 napisał(a): Moze bylo by bardziej poprawnie napisac: dowody na zmartwychwstanie Jezusa nie sa dla mnie przekonujace.
A tak dyskwalifikujesz sie juz w przedbiegach. W dodatku podpierajac sie slowem "powaznych". Panu juz podziekujemy. "Dowody" na zmatwychwstanie Jezusa są mniej więcej tak samo mocne jak "dowody" na to, że Mahomet poleciał do Nieba na skrzydlatym koniu, Al-Buraku. Wierzysz w to, że miało to miejsce?
_________________ "What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose
|
Śr gru 19, 2018 11:15 pm |
|
 |
lajkonik.2
Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 884
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: O co chodzi w buddyzmie?
Dowody na zmartwychwstanie Pana Jezusa są do nie obalenia, wielu już próbowało obalić i połamali zęby. Nikt, kto poważnie zastanawia się nad nieodpartymi dowodami potwierdzającymi boskość Jezusa z Nazaretu i Jego zmartwychwstanie nie może zaprzeczyć, że On zmartwychwstał.
|
Cz gru 20, 2018 6:17 pm |
|
 |
Damian907
Zagadywacz
Dołączył(a): Cz gru 18, 2008 6:57 pm Posty: 73
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
 Re: O co chodzi w buddyzmie?
lajkonik.2 napisał(a): Dowody na zmartwychwstanie Pana Jezusa są do nie obalenia, wielu już próbowało obalić i połamali zęby. Nikt, kto poważnie zastanawia się nad nieodpartymi dowodami potwierdzającymi boskość Jezusa z Nazaretu i Jego zmartwychwstanie nie może zaprzeczyć, że On zmartwychwstał. Jakie to dowody? Oprócz biblii...
_________________ www.buddyzm.edu.pl
|
Cz gru 20, 2018 7:19 pm |
|
 |
Conan
Dyskutant
Dołączył(a): Cz paź 18, 2018 9:47 pm Posty: 493
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: O co chodzi w buddyzmie?
lajkonik.2 napisał(a): Dowody na zmartwychwstanie Pana Jezusa są do nie obalenia, wielu już próbowało obalić i połamali zęby. Nikt, kto poważnie zastanawia się nad nieodpartymi dowodami potwierdzającymi boskość Jezusa z Nazaretu i Jego zmartwychwstanie nie może zaprzeczyć, że On zmartwychwstał. To może zaprezentuj nam jego akt zgonu. Jakie narządy uległy uszkodzeniu i doprowadziły do śmierci. A następnie które cudownie uległy leczeniu po 3 dniach. Coś w miarę obiektywnego i profesjonalnego a nie reklamę jego zwolenników
|
Cz gru 20, 2018 8:19 pm |
|
 |
lajkonik.2
Gaduła
Dołączył(a): So gru 16, 2017 8:50 pm Posty: 884
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: O co chodzi w buddyzmie?
Damian907 napisał(a): Jakie to dowody? Oprócz biblii... Pusty grób. Narodzenie się Kościoła. Przemienienie uczniów.A specjalnie dla Ciebie, to data w twoim kalendarzu.
|
Cz gru 20, 2018 9:53 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 10 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|