Autor |
Wiadomość |
Quinque
|
 Spotkanie w Asyżu
Czy św. Jan Paweł II zwołując to spotkanie wygłosił herezje? Bo fakty wskazują że tak było. Np. Jak można pozwolić poganinowi modlić się na naszym ołtarzu, obok naszej świątyni?
|
Pt gru 21, 2018 2:26 am |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19243 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Asyż 1986 - jak było naprawdę? - zapraszam do uważnej lektury. Zwłaszcza fragmentu na temat przebiegu spotkania.
|
Pt gru 21, 2018 8:58 am |
|
 |
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 5257
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Tam zaproszono i pozwolono na odprawianie modłów i rytuałów religii niechrześcijańskich, wiec wielu sądzi że pierwsze przykazanie zostało złamane.
|
Pt gru 21, 2018 9:49 am |
|
 |
Quinque
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
No ale to zmienia jakoś fakt że uznano iż modlitwa pogan ma obiektywną wartość? Przecież Asyż to było największe upokorzenie Kościoła Katolickiego w historii
|
Pt gru 21, 2018 10:54 am |
|
 |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 19243 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Wespecjan:Wespecjan napisał(a): Tam zaproszono i pozwolono na odprawianie modłów i rytuałów religii niechrześcijańskich, wiec wielu sądzi że pierwsze przykazanie zostało złamane. Tych "wielu" również powinno przeczytać jak przebiegało spotkanie. Quinque:Quinque napisał(a): No ale to zmienia jakoś fakt że uznano iż modlitwa pogan ma obiektywną wartość? Przecież Asyż to było największe upokorzenie Kościoła Katolickiego w historii Eh... Zmieniasz zarzut. Przed chwilą twierdziłeś, że poganie modlili się przy ołtarzu w kościele w Asyżu. Zdecyduj się na coś.
|
Pt gru 21, 2018 10:55 am |
|
 |
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 5257
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Yarpen Zirgin napisał(a): Wespecjan:Wespecjan napisał(a): Tam zaproszono i pozwolono na odprawianie modłów i rytuałów religii niechrześcijańskich, wiec wielu sądzi że pierwsze przykazanie zostało złamane. Tych "wielu" również powinno przeczytać jak przebiegało spotkanie. A może entuzjaści Asyżu powinni przeczytać to: Nie wprzęgajcie się z niewierzącymi w jedno jarzmo. Cóż bowiem na wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Beliarem lub wierzącego z niewiernym? Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. Przeto wyjdźcie spośród nich i odłączcie się od nich, mówi Pan, i nie tykajcie tego, co nieczyste, a Ja was przyjmę
|
Pt gru 21, 2018 11:54 am |
|
 |
Quinque
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
W jaki sposób zmieniam zarzut? Skoro jedno jest następstwem drugiego
|
Pt gru 21, 2018 12:26 pm |
|
 |
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 5829
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Wespecjan Dawno dawno temu, Jezus spotykał się z zarzutami, że ucztuje z mętami społecznymi: biedotą, pijakami, złodziejami i dziwkami. Zarzucono mu nieprzestrzeganie Szabatu, bo głodni uczniowie zbierali kłosy z pola akurat w Szabat, a On na to zezwalał. Zamiast zgodzić się na kamieniowanie ladacznicy, co było zgodne z prawem, przeciwstawił się temu prawu. Uciął sobie pogawędkę przy studni jakubowej z inną pokręconą kobietą - wszak powinien był ją zignorować, zwłaszcza że znał jej niezbyt chwalebną historię życiową, a do tego należała do heretyków (Samarytanie byli uznawani za odstępców wiary mojżeszowej)...
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pt gru 21, 2018 12:34 pm |
|
 |
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 5257
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Naprawdę PeterW? Naprawdę wszystkie niewypały i błędy ludzi KK czy papieży trzeba usprawiedliwiać miłosierdziem wobec grzeszników i fałszywą pokorą graniczącą z robieniem miejsca dla obcych bożków? Problem z Asyżem jest taki, że nie został zorganizowany po to by nawracać tych ludzi. JPII ciągnął takie zachowanie, jak np w 1986 w Indiach gdzie dał się namaszczać przez hinduistyczną kapłankę Sziwy: 
|
Pt gru 21, 2018 4:28 pm |
|
 |
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 7455
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
|
Pt gru 21, 2018 4:42 pm |
|
 |
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 5257
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Brandeisbluesky napisał(a): Jesteś pewna? Bo ja znałem wielu hindusów i ta kropka na czole to był znak hinduistyczny, religijny a nie kulturowy.
|
Pt gru 21, 2018 4:46 pm |
|
 |
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 7455
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Zapytaj tę kobietę. Masz przecież zdjęcie, to możesz jej poszukać 
|
Pt gru 21, 2018 4:50 pm |
|
 |
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 5257
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Brandeisbluesky napisał(a): Zapytaj tę kobietę. Masz przecież zdjęcie, to możesz jej poszukać  Tak się zastanawiam czy papieże znają taki tekst: Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór złaoraz Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń!
|
Pt gru 21, 2018 6:29 pm |
|
 |
Quinque
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
PeterW napisał(a): Wespecjan Dawno dawno temu, Jezus spotykał się z zarzutami, że ucztuje z mętami społecznymi: biedotą, pijakami, złodziejami i dziwkami. Zarzucono mu nieprzestrzeganie Szabatu, bo głodni uczniowie zbierali kłosy z pola akurat w Szabat, a On na to zezwalał. Zamiast zgodzić się na kamieniowanie ladacznicy, co było zgodne z prawem, przeciwstawił się temu prawu. Uciął sobie pogawędkę przy studni jakubowej z inną pokręconą kobietą - wszak powinien był ją zignorować, zwłaszcza że znał jej niezbyt chwalebną historię życiową, a do tego należała do heretyków (Samarytanie byli uznawani za odstępców wiary mojżeszowej)... A czy Jezus pozwalał poganom modlić się w Synagodze?
|
Pt gru 21, 2018 6:38 pm |
|
 |
falcon wędrowny
|
 Re: Spotkanie w Asyżu
Myślę,że czasem faktycznie dzieją się rzeczy którym należy się przygladać bacznie i odrzucić infantylną interpretację. Wszystko da się wytłumaczyć na ,,Jezusowy,, sposób.Pytanie tylko czy tak można. cyt. ,,Chrześcijaninem należy nazywać tego, kto wyznaje świętą naukę Jezusa Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka, w Kościele, przez Niego ustanowionym. A zatem prawdziwym chrześcijaninem jest ten, kto będąc mocno przywiązanym do nauczania Jezusa Chrystusa jednocześnie potępia i brzydzi się z głębi swojego serca wszelką sektą jak i wszelkim obcym tej doktrynie kultem, potępionym powagą Kościoła: takimi są sekty żydowskie, bałwochwalcze, mahometańskie i w ogólności wszelkie sekty heretyckie. (Św. Piotr Kanizjusz SI, Doktor Kościoła, Katechizm większy czyli Summa nauki chrześcijańskiej, I. 1).,, cyt.2 ,,Ponieważ różne religie głoszą przeciwstawne nauki o Bogu, dlatego jeśli każda religia byłaby uważana za równie dobrą, równie prawdziwą, równie miłą Bogu, wtedy należałoby stwierdzić, że Bóg zatwierdza błędy. Tak np. katolicy oddają cześć Chrystusowi jako Bogu; żydzi zaś odrzucają Go jako złoczyńcę; jeśli przeto każda z tych dwóch religii byłaby równie prawdziwa, równie dobra, i równie miła Bogu, wtedy podobałoby się Panu Bogu uznawanie Chrystusa zarówno za Boga jak i za złoczyńcę: co jest w całkowitej sprzeczności, ponieważ Bóg, który jest najwyższą prawdą, nie może zatwierdzać żadnego błędu. Zatem różne religie nie mogą być równie prawdziwe; lecz koniecznie jedna musi być prawdziwa, a inne fałszywe. (O. Jan Herrmann CSsR, Nauki Teologii Dogmatycznej, T. I, wydanie siódme, Lyon-Paryż 1937, s. 79),, cyt.3 ,,Papież Pius XI w encyklice Mortalium Animos (6 I 1928): "...Tak, istnieje grupa ludzi, pozbawionych całkowicie zmysłu religijnego, którzy... urządzają kongresy, spotkania... z niewierzącymi wszelkiego rodzaju... jak i też z tymi, którzy odrzucili Chrystusa... Wyznają oni błędny pogląd, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne... Wyznawcy tej idei nie tylko są w błędzie i łudzą się, lecz odstępują również od prawdziwej wiary, wypaczając jej pojęcie i krok po kroku popadają w naturalizm i ateizm. Z tego jasno wynika, że od religii przez Boga nam objawionej, odstępuje zupełnie ten, ktokolwiek podobne idee i usiłowania popiera...".
Pytanie.Czego tu nie rozumiem.Niczego z góry nie krytykuję.
|
Pt gru 21, 2018 7:36 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|