Autor |
Wiadomość |
sam2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr sie 01, 2018 12:38 pm Posty: 2009
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Patrzysz jedynie z punku widzenia ryby bez rowera ktora nie moze pojac dlaczego ptaki nie sa podobne do ryb i plywaja tam gdzie nie ma wody. 
_________________ someone1@opoczta.pl
|
Cz maja 02, 2019 4:25 pm |
|
 |
Bloblo
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 04, 2019 8:43 pm Posty: 179
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Skąd się wziął świat?
towarzyski.pelikan napisał(a): Bloblo
Zdefiniuj nic/nicość. Nicość = 0 Lepsza definicja nie przychodzi mi do głowy. @Lekarstwo, jeśli zgodzimy się, że Bóg jest nicością to mogę nawet uznać twoje rozumowanie. Na początku było słowo. Było ono u Boga. Słowo ciałem się stało. Bóg jest alfą i omegą. Takie stwierdzenia słyszałem nieraz. Co z nich wynika? Że Bóg jest procesem nicości, wyłaniającym ze słowa "0", alfabet (alfa i omega), tworzący świat, w taki jednak sposób, by nicości stało się zadość?
|
Cz maja 02, 2019 4:30 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 5866
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Bloblo napisał(a): Że Bóg jest procesem nicości, wyłaniającym ze słowa "0", Nie chcę komentować, bo było by to niegrzeczne.
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi
|
Cz maja 02, 2019 4:46 pm |
|
 |
Bloblo
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 04, 2019 8:43 pm Posty: 179
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Zrywasz z kontekstu i próbujesz skompromitować całą sprawę 
|
Cz maja 02, 2019 5:10 pm |
|
 |
Irbisol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm Posty: 1838
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Skąd się wziął świat?
sam2 napisał(a): Patrzysz jedynie z punku widzenia ryby bez rowera ktora nie moze pojac dlaczego ptaki nie sa podobne do ryb i plywaja tam gdzie nie ma wody.  Ale ja rozszerzam spektrum możliwości, a nie zawężam. Twoja analogia jest więc dobra, ale w drugą stronę- to teiści nie są w stanie pojąć, dlaczego materia nie jest wszechwiedząca.
_________________ "Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
|
Cz maja 02, 2019 5:26 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 2950
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Bloblo napisał(a): towarzyski.pelikan napisał(a): Bloblo
Zdefiniuj nic/nicość. Nicość = 0 Lepsza definicja nie przychodzi mi do głowy. To nie jest definicja, tylko zastąpienie jednej niewiadomej inną. Ignotum per ignotum. Ponawiam prośbę. Zdefiniuj nicość.
_________________ "W miarę możliwości przyczyniać się do wzrostu ogólnego zaniepokojenia" E. Cioran
|
Cz maja 02, 2019 5:30 pm |
|
 |
Irbisol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm Posty: 1838
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Bloblo napisał(a):
Nicość = 0
Porażka systemu edukacji w pełnej krasie. To nie uczyli cię w szkole, że 0 to nie jest nic?
_________________ "Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
|
Cz maja 02, 2019 5:37 pm |
|
 |
Bloblo
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 04, 2019 8:43 pm Posty: 179
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Pelikan
To jest dobra definicja.
Irbisol
Haha, po co te scenki, mi nie chodzi tutaj o liczbę, raczej o "punkt startowy" gdzie wszystkie liczby się równoważą. To odnosząc do rzeczywistości, "punkt równowagi" wszystkiego, nie tylko liczb, nie tylko zjawisk fizycznych, ale wszystkiego co ma swoją opozycję.
Widzisz Pelikan przy okazji masz trochę inną definicję jeśli tamta cie nie zadowala.
|
Cz maja 02, 2019 6:23 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 2950
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Bloblo napisał(a): Pelikan
To jest dobra definicja.
Irbisol
Haha, po co te scenki, mi nie chodzi tutaj o liczbę, raczej o "punkt startowy" gdzie wszystkie liczby się równoważą. To odnosząc do rzeczywistości, punkt równowagi wszystkiego, nie tylko liczb nie tylko zjawisk fizycznych, ale wszystkiego co ma swoją opozycję.
Widzisz Pelikan przy okazji masz trochę inną definicję jeśli tamta cie nie zadowala. Ale takie 0, to nie jest nic To jest wszystko, co być może. To jest wszystkość świata, zawierająca w sobie całą potencjalność. I teraz pytanie za 100 punktów: co takiego się dzieje, że 0 wyskakuje ze stanu doskonałej równowagi? Musi być jakieś spięcie. Co je wywołuje? Kto powołuje do istnienia świat z nicości?
_________________ "W miarę możliwości przyczyniać się do wzrostu ogólnego zaniepokojenia" E. Cioran
|
Cz maja 02, 2019 6:27 pm |
|
 |
Bloblo
Dyskutant
Dołączył(a): Cz kwi 04, 2019 8:43 pm Posty: 179
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Pelikan Wszystko mi tu nie pasuje. Bo ciągle jest coś nowego. Co się stało? Słowo się wysłowiło.
|
Cz maja 02, 2019 7:34 pm |
|
 |
sam2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr sie 01, 2018 12:38 pm Posty: 2009
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Irbisol napisał(a): sam2 napisał(a): Patrzysz jedynie z punku widzenia ryby bez rowera ktora nie moze pojac dlaczego ptaki nie sa podobne do ryb i plywaja tam gdzie nie ma wody.  Ale ja rozszerzam spektrum możliwości, a nie zawężam. Twoja analogia jest więc dobra, ale w drugą stronę- to teiści nie są w stanie pojąć, dlaczego materia nie jest wszechwiedząca. Nie musza pojmowac bo wiedza ze materia nie stworzyla Boga, tylko Bog stworzyl materie. Oczywiscie ateisci wszystko rozumieja na opak.
_________________ someone1@opoczta.pl
|
Cz maja 02, 2019 8:00 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 2950
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Bloblo napisał(a): Pelikan Wszystko mi tu nie pasuje. Bo ciągle jest coś nowego. Co się stało? Słowo się wysłowiło. Innymi słowy: w naturze Boga leży stwarzanie świata. Kiedyś zadałam sobie pytanie; czy gdyby Bóg nie stworzył świata, nadal byłby Bogiem? Czy to jest tak, że tak jak istnienie świata jest uwarunkowane istnieniem Boga, tak samo istnienie Boga jest uwarunkowane istnieniem świata? Bóg jest Stwórcą. Żeby mówić o stwórcy musi istnieć stworzenie, czyż nie? Świat tak jak Bóg istnieje w sposób konieczny.
_________________ "W miarę możliwości przyczyniać się do wzrostu ogólnego zaniepokojenia" E. Cioran
|
Cz maja 02, 2019 8:22 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 5866
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Żeby był świat, musi być Bóg, w odwrotną stronę niekoniecznie. Mógł nie tworzyć i nie byłby samotny bo jest Trójcą. Mamy po prostu niesamowite szczęście.
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi
|
Cz maja 02, 2019 8:32 pm |
|
 |
lekarstwo
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lis 18, 2015 10:14 pm Posty: 1220
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Irbisol napisał(a): Nie ma powodu, by materia nie miała być pierwsza. A jeżeli nie materia, to coś innego, ale nieosobowego, bez świadomości, równie "tępego", co materia. I to coś miałoby być Bogiem? Tylko dlatego, że było najpierw? Do tego czegoś się ewentualnie modlicie? Owszem jest powód, że materia nie mogła być pierwsza. Wynika on z samej istoty materii, mianowicie, że materia wymaga przyczyny. W świecie materialnym wszystko odbywa się w procesie przyczynowo skutkowym. Skoro materia i prawa jej dotyczące nie mogły nagle wziąć się same z siebie, więc musiało istnieć coś nadrzędnego, co zainicjowało materię i prawa, którym materia podlega. Z samej istoty materii wynika, że musi istnieć coś poza nią, i coś nadrzędnego. Czy to "coś" jest tępe, czy nie, to jest już całkiem inna sprawa. Irbisol napisał(a): Błąd logiczny w tym całym doszukiwaniu się Boga w "pierwszej przyczynie" polega na tym, że o ile pierwsza przyczyna jest konieczna, o tyle sam Bóg jako taki już nie. Czyli hipotetyczny Bóg musi być pierwszą przyczyną, ale pierwsza przyczyna nie musi być Bogiem.
Dziękuję za przyznanie mi racji, że pierwsza przyczyna jest konieczna. Ale jeśli pierwsza przyczyna nie musi być Bogiem, to czym jest ta pierwsza przyczyna? Możesz tę pierwszą przyczynę nazwać jak chcesz, ale nie o nazwę chodzi, tylko o to czym lub kim jest owa pierwsza przyczyna. Jeśli ci to odpowiada możemy mówić, że to nie jest Bóg, tylko " X". Doszliśmy więc do punktu, w którym zgadzamy się, że na początku był X i jest on czymś nadrzędnym nad materią i w ogóle nad wszystkim i że istnieje od zawsze jako najwyższy byt. Zgadzasz się?
|
Cz maja 02, 2019 9:16 pm |
|
 |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 2950
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Skąd się wziął świat?
Andy72 napisał(a): Żeby był świat, musi być Bóg, w odwrotną stronę niekoniecznie. Mógł nie tworzyć i nie byłby samotny bo jest Trójcą. Mamy po prostu niesamowite szczęście. Mógł nie tworzyć = mógł nie być Bogiem (Stwórcą)? Czym byłby Bóg nietworzący świata? Nicością?
_________________ "W miarę możliwości przyczyniać się do wzrostu ogólnego zaniepokojenia" E. Cioran
|
Cz maja 02, 2019 9:26 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|