Alkohol w życiu chrześcijanina.
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 6529
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Alkohol w małych ilościach nie powoduje zmiany percepcji rzeczywistości, można pić do smaku i nie upijąć się. Owszem - w dużych ilościach jest to problem i to problem społeczny. Przez to że alhokohol jest tak rozpowszechniony , uniemożliwia to ustawy prohibicyjne. Dzięki temu że inne narkotyki nie są tak rozpowszechnione jak alkohol i nikotyna, można je zakazywać.
|
Śr paź 02, 2019 11:40 am |
|
 |
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Andy72 napisał(a): Alkohol w małych ilościach nie powoduje zmiany percepcji rzeczywistości, można pić do smaku i nie upijąć się. Każdy narkotyk posiada pewien próg psychoaktywności i alkohol nie jest tutaj wyjątkiem. Andy72 napisał(a): Dzięki temu że inne narkotyki nie są tak rozpowszechnione jak alkohol i nikotyna, można je zakazywać. No to chyba ustaliliśmy, że alkohol jest pełnoprawnym narkotykiem Tym co go wyróżnia jest jedynie powszechność oraz tradycja.
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
Śr paź 02, 2019 12:10 pm |
|
 |
HeresJohnny
Gaduła
Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm Posty: 731
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Andy72 napisał(a): Ciekawe, że ci, którzy nazywają alkohol narkotykiem, begatelizują np. marihuanę Nie bagatelizuję. Uważam, że marihuana nie jest zdrowa, szczególnie dla płuc, a jej palenie może negatywnie wpływać na motywację do działania. Nie jestem zainteresowany jej paleniem, bo dla mnie priorytetem w życiu jest zdrowie i dobra forma fizyczna. Ale jeśli alkohol i nikotyna są legalne, nie widzę uzasadnienia dlaczego marihuana nie jest.
_________________ "What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose
|
Śr paź 02, 2019 1:30 pm |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15517 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Z dwu podstawowych powodów: - bajką są opowiastki o mniejszej szkodliwości marihuany niż nikotyny - marihuana jest standardowym wstępem na drodze do twardych narkotyków (80% zaczyna od niej)
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Śr paź 02, 2019 1:52 pm |
|
 |
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 5820
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Wydaje mi się (z podkreśleniem na "wydaje"  ) że akceptowalność alkoholu w przeciwieństwie do innych używek/narkotyków ma podłoże także w tym, w jaki sposób od zarania dziejów go otrzymywano. Wino to tak na dobrą sprawę sfermentowany sok z owoców, a piwo to sfermentowana zupa z kaszy - produkty które się "same" tworzą - ktoś zapomniał, zostawił sok, czy zupę, skisło. Spróbował, wypił (pewnie z głodu) i zauważył że jest bardziej weselszy niż jakby wypił takie świeże. Dalej to poszło. Oczywiście obecnie procesy otrzymywania tych napojów są celowe i ściśle kontrolowane.
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Śr paź 02, 2019 2:06 pm |
|
 |
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Staram się ignorować Twoje posty ale obok bzdur, które piszesz, trudno jest przejść obojętnie. Barney napisał(a): bajką są opowiastki o mniejszej szkodliwości marihuany niż nikotyny Niedawno podawałem źródła do raportu WHO na ten temat oraz dodatkowo dwóch niezależnych badań. Poczytaj. Szkodliwość nikotyny i marihuany ciężko jest porównać, bo działają w zupełnie różny sposób. Pod względem społecznym nikotyna jest mniej szkodliwa od marihuany, za to bardziej pod względem fizycznym. Natomiast co do potencjału uzależniającego nie ma żadnych wątpliwości. "Science is cristal clear" jak to powiedziała pewna dziewczynka  Nikotyna uzależnia o wiele bardziej. Po drugie temat dotyczy alkoholu i w tej kwestii również nie ma specjalnych kontrowersji ani co do szkodliwości ani potencjału uzależniającego. Barney napisał(a): marihuana jest standardowym wstępem na drodze do twardych narkotyków (80% zaczyna od niej) O ile w kwestii nikotyny można dyskutować, to tutaj napisałeś już typowy farmazon, w który niestety wiele osób wierzy. 100% zaczyna od alkoholu i pewnie 90% od nikotyny, więc powyższy wniosek jest wyciągnięty znikąd.
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
Śr paź 02, 2019 2:12 pm |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15517 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
No coż, to jest opinia pracowników Markotu na podstawie ich doświadczeń. Takich... nie robionych na zamówienie modnych trendów, na które jesteś bardzo jak widze wrażliwy.
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Śr paź 02, 2019 3:22 pm |
|
 |
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Barney napisał(a): No coż, to jest opinia pracowników Markotu na podstawie ich doświadczeń. Istnieje pewien powód, dla którego przy ustalaniu faktów posługujemy się badaniami naukowymi a nie opinią kilku wybranych osób i to jeszcze należących do jednej grupy i będących tendencyjnymi w ten sam sposób. Ale skoro kiedyś nie zrozumiałeś nawet tego, że książka napisana przez historyków z Harvardu ma większą siłę dowodową niż cytat zmyślonego profesora skopiowany na oślep z innego forum, to na zrozumienie takich subtelności nawet nie liczę Barney napisał(a): Takich... nie robionych na zamówienie modnych trendów, na które jesteś bardzo jak widze wrażliwy. Raport WHO oraz inne systematyczne badania są dla Ciebie niewiarygodna, natomiast opinia kolegi, który z racji wykonywanego zawodu napatrzył się na narkomanów, już tak 
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
Śr paź 02, 2019 3:32 pm |
|
 |
Adam M.
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm Posty: 2464
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
No moja tesciowa po blisko 10 latach uzywania marihuany powinna juz dawno przejsc na heroine, ale jakos sie to nie stalo.  Marihuana jest przede wszystkim lekiem, dopiero potem uzywka, a sposob jej "zazywania" nie konczy sie na paleniu. Vaporizer ( para ), oleje, nalewki - jest cala gama sposobow i produktow. Oczywiscie alkohol i nikotyna sa o wiele bardziej uzalezniajace i szkodliwe fizycznie, no ale w Polsce ta wiedza przebija sie z trudnoscia. Zgodnie z wypowiedziami bylego min Radziwilla nie ma medycznej marihuany, mimo ze reszta swiata uwaza ze jest. 
|
Śr paź 02, 2019 6:00 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 6529
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Medyczna marihuana jest w porządku (pod warunkiem że prawdziwa a nie jak u handlarzy z dodatkami jakiejś chemii)
|
Śr paź 02, 2019 6:58 pm |
|
 |
Maciek
Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 08, 2017 10:59 am Posty: 630 Lokalizacja: W myśli Boga, w mamie i tacie, później przez chwilę w brzuchu, a teraz w Warszawie i oby do Nieba ;)
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Alkohol( od piwa po wódkę) i narkotyki (od machiruany po heroinę) są mi obojętne, nie jestem za zachęcaniem, albo zakazem sprzedazy/uprawy i używania jak to komu się podoba. Jazda pod wplywem- oczywiscie też, jak ktos chce, to nie ma problemu. Zbyt cenny jest klucz wolności i cnota odpowiedzialności by zamieniać się z urzędnikiem na złotą klatkę bezpieczenstwa i troski.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=k86d1-2lQEU
|
Śr paź 02, 2019 7:36 pm |
|
 |
Inczuczuna
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt maja 15, 2009 1:40 am Posty: 1729
Płeć: mężczyzna
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Alkohol jako jedyna używka znalazł się biblii, gdzie Jezus zrobił ten numer z zamianą wody w wino. Czy w tej sytuacji jakikolwiek chrześcijanin może sprzeciwić się woli Boga i całkowicie potępić picie alkoholu? 
|
Cz paź 03, 2019 11:44 am |
|
 |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 15517 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Inczuczuna napisał(a): Alkohol jako jedyna używka znalazł się biblii, gdzie Jezus zrobił ten numer z zamianą wody w wino. Czy w tej sytuacji jakikolwiek chrześcijanin może sprzeciwić się woli Boga i całkowicie potępić picie alkoholu?  znam takich...
_________________
 Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Cz paź 03, 2019 11:49 am |
|
 |
sam2
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Francuzi raczej nie uwazaja wina za alkochol. Dla wiekszosci z nich slowo alkochol kojarzy sie z mocniejszymi wyrobami alkocholowymi jak np.wodki nalewki czy koniaki. Zdarzalo mi sie slyszec od niektorych stwierdzenia ze nie pija alkocholu w ogole lub np. ze od 20 lat nie pija aklocholu, podczas obiadu przy ktorym wypijali pol, lub naet cala butelke wina. 
|
Cz paź 03, 2019 12:01 pm |
|
 |
biznesinfo
Dyskutant
Dołączył(a): Śr sie 20, 2014 9:45 am Posty: 243
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Alkohol w życiu chrześcijanina.
Co do marihuany, to zmuszony byłem zapoznać się w jakim stopniu ona leczy (przez zaangażowanego syna). Z tego co wiem, to faktycznie pomaga na niektóre choroby płuc, ale nie znalazłem niczego konkretnego w związku z jej wpływem na raka. Ze względu na to, że zajmuję się też biorezonansem, to wiem że wiele osób za pomocą niego aplikuje thc wprost do komórek. Podobno są nawet konkretne przykłady, że pomogło to przy leczeniu z poważnych uzależnień. W każdym razie jest ona zdecydowanie szkodliwa dla młodzieży.
Co do alkoholu, to kiedyś myślałem że jest on głównym problemem u moich rodziców. Jestem dda. Teraz wiem, że to nie alkohol, a zakłamanie jest głównym problemem. Alkoholicy nazywają swoją chorobę, chorobą zakłamania. Teraz zdaje sobie sprawę jak wiele problemów i tematów może ukryć alkoholizm i dlatego wyjście z niego jest niesamowicie trudne.
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Cz paź 03, 2019 2:29 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|