A widziałeś ministrantów sieroty, którzy patenę na wszystkie strony wyginali. I jak były tam mikrocząsteczki to wylądowały na ziemi.
Jak byłem ministrantem widziałem jak ministrant sierota tak wyginał patenę że Komunia upadła na ziemię. Ksiądz wziął ze czcią podniósł i zaniósł na ołtarz. Nie sprawdzał czy na dywanie nie było okruszków. Skoro ty uważasz, że na palcach są to ile wyodrębniło się kiedy komunikant spadał z wysokości ponad metr.

Największe zastrzeżenia przeciw Komunii na rękę to tylko jeden przypadek - gdy ktoś bierze Komunię i z nią wychodzi, ale mamy tu wyraźne pouczenia jak się zachować.

koziels:

Śliczny unik, ale proszę o odpowiedź.



bergamotka:

Po prostu się nie używa. I tyle. To nie jest obowiązek.

Ta dyskusja sprawia, że cofam się wstecz o 20 lat... Tak, są ministranci "sieroty". Tak właśnie było wtedy - starszy kapłan upuścił, bo reakcja ministranta była...byle jaka.

I teraz znowu mi się przypomniało, że i ja miałem "dyżur" przy tym księdzu (bardzo pobożnym zresztą, zasłużonym) i to samo. Tyle, że dobrze "operowałem" pateną, tak, że Komunia spadła na patenę, a nie na podłogę...

Wtedy powiedział do mnie (już po Komunii): "Widzisz? Od tego właśnie jest ministrant, żeby w porę reagować jak księdzu upadnie..." No cóż, ręce mu się trzęsły, obchodził 50-lecie kapłaństwa jakiś czas wcześniej, więc wiek już naprawdę "sędziwy". Był na pewno tym kapłanem, który odprawiał Mszę Świętą w klasycznym rycie rzymskim.

A co takiego - jeśli nie obowiązek, powinność, stosowność - wyraża czasownik "należny"? BTW, przy kolejnej lekturze tej instrukcji policzę ile razy użyto tam słowa "obowiązek". naprawdę mnie to zaciekawiło - możne okaże się że nic z tego co tam pisze nie trzeba stosować. I tyle.

Proszę zajrzeć do mszy odprawianych przez abp. G.Rysia. Są codzienne, w internecie. Nie ma pateny.
Kiedyś ktoś zapytał o pranie obrusów, które były/są na balaskach. Otóż one podlegają normalnemu praniu. Czy okruchy hostii tam nie mogły się posypać? Mogły. Co do zasady jednak nie mają bezpośredniej styczności z Ciałem Chrystusa, więc tak są traktowane.

To ty merss nie wiesz że abp. Ryś to modernista...

Najpierw odpowiedz czy Kościół mylił się przez kilkanaście wieków podchodząc z taka starannością do Komunii Świętej.

Jockey:
Na Mszy odprawianej przez św. Jana Pawła II w roku 1999 w Warszawie też najwyraźniej Komunii Świętej udzielali moderniści, bo jak wół widać, że paten nie używano. Ba! Nawet św. Jan Paweł II udzielał Komunii Świętej bez pateny.


koziels:

Przykro mi nie bardzo, ale odwracanie kota ogonem na mnie nie działa. Zadałem Ci pytanie i proszę o odpowiedź:
Wg. Ciebie apostołowie też używali paten i trzymali zaciśnięte palce?

Nie udawaj, że nie zauważyłeś co do ciebie wcześniej napisałem. Nie odniosłeś się tylko wyskoczyłeś o Apostołach. Więc to nie ja odkręcam kota ogonem.

I zaczyna się udawanie Greka, co pokazuje, że odpowiedź jest niewygodna.

Bardzo prawdopodobne. Skąd by się wzieła tradycja paten i złączonych palców.

Nie jest trudna. Nie wiem jak przyjmowali. Ty też nie wiesz. Poniżej masz link, jest możliwość, że przyjmowali bezpośredni do ust.

https://gloria.tv/post/tFsQh7Qfh1as4gM9A2QE8ez6c

Teraz ja proszę o odpowiedź:
Czy Kościół mylił się i był przesadnie skrupulatny podchodząc z taką starannością do Komunii Świętej?

Nie wiesz? Dziwne. W Internecie łatwo znaleźć informację, że np. pateny pojawiły się około IV wieku n.e., więc... Nie rżnij głupa.

Bo o pierwszych kilku wiekach w ogóle mało co wiadomo. Były to wieki prześladowań chrześcijan.
Teraz odpowiedz na moje pytanie.