Po co go wogole zatrzymywali jezeli nigdzie nie uciekal? Dzisiaj mial wystepowac w sprawie Czarneckiego, moze to o to chodzilo?
Dlaczego po prostu nie wezwali go na przesluchanie w starej sprawie Krauzego gdzie jego kancelaria obslugiwala fme Krauzego i po prostu zarabiala jakies pieniadze z tytulu tych uslug? Miliony to mogl Krauze wyprowadzac, napewno nie Giertych, nie on dysponowal pieniedzmi spolki.
Ciekawe czy wogole jakies zarzuty mu postawia, czy nie chodzilo po prostu o przeczolganie faceta, ktorego wadza nie kocha przy okazji tej sprawy.

A co ze sprawa Gawloskiego z PO, mial postawione zarzuty, posiedzial w wizieniu i co, sprawa "sie toczy"? Ile to lat trwa bez zadnego rozstrzygniecia?

Hm... K O N S T Y T U C J A... Przecież po coś robi się reformę sądownictwa... Chyba też i (przy okazji) dlatego że wszystko się w sądach ciąąąąągnie jak krew z nosa?
Złośliwie mówiąc - skoro sądy są niezależne i samorządne.. To i wszystko się rozwleka. Sędziego się nie pogania. Is'nt?

Właśnie pomyślałem jaki by nastąpił bunt sędziów, gdyby wprowadzono nowy kodeks postępowania, w którym byłby zapis, że sprawa ma się toczyć dzień po dniu do wyczerpania dowodów, a potem natychmiast wydawany wyrok.

No prosze, to wymiana prezesow i zastepcow jednak nie wplynela na szybkosc zalatwiania spraw przes sady? To moze wbrew temu co caly czas glosi "dobra zmiana" nie chodzilo tu o zadna reforme?
Peter W - "isn't it".

Podstawowa zasada robienia wielkich zmian: Zaczynasz od wymiany kadr na nowe, ponieważ jeżeli tego nie zrobisz, to Ci stare wszystko storpedują.

Jak przejmowaliśmy firmę to w pierwszej kolejności lecieli funkcyjni.

A jakie to głębokie zmiany/reformy nastąpiły po wymianie kadr?

Adam - "przez" sądy..

Tak - jestem złośliwy.

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... Id,4798886

Jeszcze się okaże że cała ta sprawa to pic na wodę. W sumie nie zdziwiłbym się - państwo z dykty się sypie, władza wykazuje się kompletną bezradnością w walce z wrażym wirusem, a coś przecież elektoratowi trzeba rzucić. A elektorat lubi jak się czołga po aresztach znanych i bogatych - dzięki temu może się pocieszyć, że "dobrze tak złodziejowi" i na chwilę zapomnieć o tym, że sam jest kantowany na każdym kroku. I to bynajmniej nie przez tego złodzieja z telewizji, ale pana władzę, którego sam nad sobą ustanowił.

Ja też bym się nie zdziwił. Od lat mamy to samo przedstawienie, czy to w sprawach poważnych, czy błahych. Najpierw wielki szum w mediach, pobrzękiwanie szabelką, a później wycofywanie się ze wszystkiego.

Ale jaja. Ale to w stylu PiS. Jak zwykle na kolanie. Brak słów.

Słusznie się stało.

No sam przytoczyłeś notatkę, że ten ksiądz jest suspendowany i de'facto zorganizował to nabożeństwo nielegalnie - ot - wprowadził za klauzurę "cywili", do domu zakonnego (bez zgody przełożonych), w którym nie ma prawa przebywać... Nakaz jest taki, że może być tylko określona liczba osób/m2 i do tego muszą mieć maseczki. Skoro sobie radośnie to olali (nie widać całości, ale po usytuowaniu drzwi i ołtarza to raczej jakaś mała klitka), bo wiedzą lepiej i w ogóle..